Portugalskie i hiszpańskie oddziały policji antynarkotykowej mogą sobie przypić bardzo wysoką piątkę. W połowie stycznia 2018 roku przechwyciły bowiem gigantyczny transport kokainy, który miał zostać rozprowadzony po całej Europie.

745 kilogramów – dokładnie tyle koksu znajdowało się w kontenerze, w którym rzekomo przewożone były ananasy. Piszemy rzekomo, bo tak naprawdę owoce były doskonale zakamuflowanymi i perfekcyjnie przygotowanymi paczkami kokainy. Każdy pakunek o dokładnie tych samych wymiarach owinięty był żółtą folią, tak by maksymalnie przypominał wnętrze ananasa. Całość dodatkowo była ukryta idealnie w skórze owocu, tak że nawet obierając go trudno było zauważyć coś podejrzanego.

Oprócz owoców wypełnionych kokainą policjanci znaleźli dwie prasy hydrauliczne, trzy profesjonalne maszyny do pakowania oraz 400 tys. euro w gotówce.

Transport koksu przypłynął do portów w Lizbonie i Nuevo Baztan (okolice Madrytu) i należał do dwóch kolumbijskich braci, szefów światowego gangu przerzucającego narkotyki z Ameryki Południowej do Europy. Z portów miał zostać przetransportowany do madryckich laboratoriów, a stamtąd rozprowadzony dalej.

ZOBACZ TEŻ FOTKI SEKSOWNEJ PORTUGALKI: