Już chyba nikogo nie dziwi widok nagich modelek reklamujących swoim ciałem blachodachówki, glazury, czy pożyczki gotówkowe. Dlatego również nikogo nie powinien dziwić widok nagich modelek w towarzystwie drewnianych trumien w Kalendarzu Lindera, tym bardziej że jest to już dziewiąta edycja tego kalendarza, który na rynku ukazuje się nieprzerwanie od 2010 roku.

Teraz, w edycji na 2018 rok, twórcy postanowili zaserwować klientom, oprócz dużej dawki kobiecych piersi i łon oraz drewnianych jesionek (co oczywiste), powrót na łono natury i sielskie krajobrazy z szeroko pojętymi motywami roślinno-wiejskimi.

Mamy więc seksowne kobiety leżące na jabłkach, w łanach zboża, czy też na suchej słomie. Wszystko po to, by, jak twierdzą twórcy, dać nam wszystkim odetchnąć od codziennej pogoni i ekranów naszych smartfonów i komputerów.

Kilka sielskich zajawek z całego kalendarza znajdziecie w galerii poniżej.

TRUMNY TRUMNAMI, ALE NIE ZAPOMNIJCIE TEŻ O NAJNOWSZYM NUMERZE CKM Z NASZYM WŁASNYM KALENDARZEM