Apple jak na jedną z największych firm na świecie jest strasznie wrażliwe. To znaczy jest to jasne, że musi chronić swoje patenty i dobre imię, ale zdaje się, że czasem zdecydowanie przesadza. Tak jak w tym przypadku.

Córka Kena Bauera, jednego z inżynierów pracujących dla giganta z Cupertino, opublikowała w sieci, zdawałoby się, niewinny filmik. Dziewczyna bawi się w nim nowym iPhone’em X ojca w stołówce starej siedziby Apple. Na nagraniu widać m.in. jak Bauer płaci telefonem korzystając z funkcji Apple Pay, a także jak dziewczyna bawi się różnymi funkcjonalnościami nowego smartfonu z logo nadgryzionego jabłka. Wideo możecie zobaczyć poniżej (właściwa akcja rozpoczyna się od ok. 2:36)

Zupełnie niespodziewanie film zyskał jednak w sieci ogromną popularność i bardzo szybko stał się wiralem na YouTube. Władze Apple były natomiast z tego faktu do tego stopnia niezadowolone, że zwróciły się z prośbą do YouTube’a o usunięcie wideo (jak widać - nieskutecznie), a samego Kena Bauera wyrzuciły z pracy. Zapewne dlatego, że najnowszy model iPhone’a nie trafił jeszcze do oficjalnej sprzedaży, a wycieki dotyczące jego funkcjonalności nastąpiły ze strony pracownika Apple.

Nic to, że w sieci jest pełno podobnych filmów zdradzających znacznie więcej. Polityka wewnętrzna to polityka wewnętrzna, a zasad nie można łamać. Sam Bauer wziął też pełną odpowiedzialność za film córki i nie czuje się pokrzywdzony decyzją swojego, byłego już, pracodawcy.

ZOBACZ TEŻ: