Decyzja o pójściu z kimś do łóżka jest jak wybór dania w restauracji. Z początku jemy oczami i najczęściej wybieramy najbardziej zachęcające wizualnie danie. Potem do gry wchodzi zapach – jeśli dzięki niemu dostajemy ślinotoku, jesteśmy bardzo skorzy do wzięcia pierwszego kęsa. Na końcu pozostaje oczywiście smak i to ostatecznie on decyduje, czy chcemy kiedyś jeszcze zjeść dane danie, czy może jednorazowa przygoda wystarczy.

Z seksem i romansami jest dokładnie tak samo. Potwierdza to badanie przeprowadzone przez Victorię Milan – stronę randkową dla ludzi w związkach szukających romansu –  w którym spytano 9107 aktywnych użytkowników, o rolę, jaką odgrywa smak w ocenianiu atrakcyjności partnera. Wyszło, że odgrywa bardzo dużą, bo aż 86 proc. mężczyzn i prawie 90 proc. kobiet zgodziło się z takim stwierdzeniem.

Co więcej, aż 73 proc. mężczyzn i 84 proc. kobiet twierdzi, że ich podniecenie zdecydowanie rośnie, gdy odkryją, że ich partner jest smakowity i to właśnie ten czynnik zwiększa prawdopodobieństwo tego, że jednorazowy numerek przerodzi się w dłuższy romans. Ba, smak partnera jest tak ważny, że 68 proc. mężczyzn i 61 proc. kobiet wybrałoby samotny powrót do domu zamiast seksu z kimś, kogo smak ich nie podnieca.

Niezbyt przyjemny smak partnera nie jest natomiast powodem do rozstania, jednak aż 42 proc. mężczyzn i 34 proc. kobiet twierdzi, że zakończyłoby schadzkę z kochankiem ze względu na mało atrakcyjny smak ich ust czy skóry.

Dla was też to ma znaczenie? 


ZOBACZ TEŻ FOTKI BARDZO APETYCZNEJ LASKI