Szukaj

DZIEWCZYNY Carmella Rose

Carmella Rose

Paweł Zieleń / fot.:https://www.instagram.com/melwitharosee/
27.01.2017
Kopiuj link
Nie lubi BDSM, ale ma swoje za uszami. Kręci ją seks w miejscach publicznych, pod warunkiem, że w grę wchodzą dodatkowo uczucia. I chociaż nie możemy jej związać, to ona nas związała ze swoimi zdjęciami.
istock-636096366-f7449d151b6b205c340b1e5728a171ca_95f312

Niektórzy pseudo-specjaliści i quasi-koneserzy tak bardzo przejmują się całą otoczką wokół picia whisky (i whiskey), że zupełnie umyka im najważniejsze, czyli fakt, że konsumpcja tego szlachetnego trunku powinna po prostu sprawiać przyjemność.

Powinieneś jednak czym prędzej przestać się przejmować tymi „znawcami” i ich wyniosłymi opiniami, ponieważ brytyjski Business Insider porozmawiał z Ewanem Gunnem, masterem whisky i globalnym ambasadorem jednej z największych wytwórni luksusowych alkoholi na świecie, który w trzech prostych punktach opisał podstawowe błędy, jakie większość ludzi, w tym i tych pseudo-koneserów, popełnia przy konsumpcji whisky.

1. Kupuj whisky w oparciu o smak, a nie wiek. Starsze nie jest lepsze tylko dlatego, że ktoś tak powiedział. Jeśli 30 letnia łycha jest dla ciebie zbyt ostra w smaku, to spróbuj młodszej. W końcu whisky kupuje się po to, żeby ją pić, a nie żeby patrzeć na etykietę, prawda?

2. Olej zasady, które myślisz, że znasz. Tak, to że ktoś ci powiedział, że picie whisky z colą lub w drinku to świętokradztwo, nie oznacza, że jest tak w rzeczywistości. Przecież to tobie przede wszystkim ma smakować ten napój. Poza tym, jak podkreśla Gunn, ludzie wieki temu również pijali whisky z różnymi dodatkami np. ziołami, czy przyprawami. Dlaczego więc teraz np. koktajle na bazie tego szlachetnego trunku miałyby być złe?

3. Pij whisky tylko po jedzeniu. To kolejny mit, który wyrósł wokół picia whisky, a który nie jest prawdą. Gunn podkreśla, że ten szlachetny trunek sprawdza się doskonale przy parowaniu go z wieloma różnymi potrawami (nie tylko ciężkostrawnymi), jak np. z ostrygami, serem pleśniowym czy kremem brulee.

Wszystkie te zasady można zaś sprowadzić do jednego: wyjmij kij z tyłka i po prostu ciesz się whisky na swój sposób. W końcu chodzi przecież o przyjemność!

ZOBACZ TEŻ:


Autor Paweł Zieleń / fot.:https://www.instagram.com/melwitharosee/
Źródło -
Data dodania 27.01.2017
Aktualizacja -
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.