„Wielka Warszawska” – polska superprodukcja, na którą czekaliśmy od dekad
Polskie kino wraca do gry z rozmachem. „Wielka Warszawska”, film, którego historia sięga jeszcze lat 80., wreszcie trafia na ekrany. To nie tylko zamknięcie kultowej „szulerskiej trylogii” Purzyckiego, ale też opowieść o Polsce w momencie przełomu – o kraju, który dopiero uczy się wolności, a jednocześnie nie potrafi uciec od starych układów.

Polska transformacja na tle wyścigów konnych
Akcja filmu przenosi widza do pierwszej połowy lat 90. – czasu wielkich nadziei i równie wielkich pokus. Główny bohater, Krzysiek (w tej roli Tomasz Ziętek), marzy o karierze dżokeja. Jego celem jest start w najważniejszej gonitwie w Polsce – prestiżowej Wielkiej Warszawskiej. Szybko jednak odkrywa, że świat sportu to nie tylko konie i emocje na torze, ale również ogromne pieniądze, szemrane interesy i ludzie, którzy potrafią zrobić wszystko, by utrzymać władzę.
Na tle spektakularnych wyścigów konnych rozgrywa się historia o dorastaniu w brutalnym świecie, w którym uczciwość staje się luksusem. To opowieść o Polsce, która wychodzi z komunizmu, ale wciąż nie umie uciec od cienia korupcji i mafijnych układów.
Domknięcie kultowej trylogii
Scenariusz „Wielkiej Warszawskiej” powstał jeszcze w latach 80., ale przez lata pozostawał w szufladzie – blokowany przez władze PRL. Jan Purzycki, autor „Wielkiego Szu” i „Piłkarskiego pokera”, zdążył zapisać się w historii kina jako mistrz opowieści o hazardzie, oszustwach i cienkiej granicy między marzeniem a moralnym kompromisem. Niestety, sam Purzycki nie doczekał ekranizacji ostatniego dzieła – zmarł w 2019 roku.
Dziś jego historię na ekran przenosi Bartłomiej Ignaciuk, a w produkcję zaangażowała się firma MTL Maxfilm z Alicją Grawon-Jaksik na czele. Dystrybucją zajmuje się NEXT FILM.
Gwiazdorska obsada i nowe twarze
Obok Tomasza Ziętka na ekranie pojawią się m.in. Tomasz Kot, Marcin Bosak, Agnieszka Żulewska, Piotr Trojan czy Ireneusz Czop. W filmie zadebiutuje także Mary Pawłowska, dla której będzie to pierwszy kontakt z dużym ekranem.
Dla Ziętka rola Krzyśka była nie tylko wyzwaniem aktorskim, ale i osobistym – aktor musiał oswoić się z końmi i światem wyścigów, którego wcześniej w ogóle nie znał. „To była szansa, by wejść w środowisko, do którego sam nigdy bym nie trafił” – przyznaje.
Dlaczego warto czekać?
„Wielka Warszawska” to coś więcej niż film sportowy czy kryminalna opowieść. To obraz o Polsce w momencie, gdy marzenia o wolności zderzają się z rzeczywistością, a młode pokolenie musi zdecydować, czy iść na skróty, czy próbować zmieniać świat.
Już sam teaser pokazuje, że czeka nas widowisko pełne napięcia, emocji i świetnie odtworzonego klimatu lat 90. Jeśli „Wielki Szu” i „Piłkarski poker” stały się kultowe, to „Wielka Warszawska” ma szansę być ich godnym następcą – i to w wersji, która dorównuje rozmachem współczesnym produkcjom.
Premiera filmu odbędzie się 23 stycznia.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
Najmniejsza "kawalerka” w Warszawie doprowadziła internet do furii. Klitka za 280 tysięcy złotych?!
Urząd skarbowy wziął się za Polki zarabiające na „niebieskiej platformie”
Najnowszy trailer finałowego sezonu Stranger Things wjechal na Netflix
Zakończono obserwację psychiatryczną Mieszka R. - co wiadomo?
Ulice Rio zamieniły się w pole bitwy. Zginęły co najmniej 64 osoby

