Strażnik kwarantanny. Szykują się zmiany w dozorze chorych?
Na stronie Gov.pl pojawił się wpis o bransoletce firmy Comarch. To rozwiązanie do monitorowania kwarantanny i platforma IT.
Wygląda na to, że rząd może już niebawem pójść o krok dalej. Na oficjalnym portalu Gov.pl w sekcji Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej pojawił się wpis o specjalnej bransoletce firmy Comarch, która została nazwana “Strażnikiem kwarantanny”.
Co ciekawe informacja wyświetla się tylko w języku angielskim. Po zmianie języka na polski zostajemy przekierowani na stronę główną.
Co ciekawe informacja wyświetla się tylko w języku angielskim. Po zmianie języka na polski zostajemy przekierowani na stronę główną.
Jak czytamy na platformie rządu: “rozwiązaniem do monitorowania kwarantanny wyprodukowanym przez firmę Comarch jest bransoletka i platforma IT”.
SPRAWDŹ: Były pracownik CIA ostrzega. Koronawirus przykrywką dla zwiększenia kontroli
SPRAWDŹ: Były pracownik CIA ostrzega. Koronawirus przykrywką dla zwiększenia kontroli
Strażnik kwarantanny ma oferować wiele rozwiązań. Są to m.in.:
- Alerty dotyczące osób naruszających ograniczenia kwarantanny (opuszczenie domu).
- Wiele możliwości kontaktu dla operatora.
- Monitorowanie funkcji życiowych.
- Możliwość połączenia SOS.
Na stronie podano także główne cele rozwiązania. Po pierwsze ma ono pozwolić na pomyślne izolowanie osób z podejrzeniem koronawirusa bez konieczności wprowadzania blokad w kraju. To może wskazywać, że nawet po ponownym otwarciu granic, urządzenie może być wykorzystywane do sprawdzania zarażonych. Po drugie bransoletka ma wyręczyć służby w kontrolowaniu osób poddanych kwarantannie.
Tego typu bransoletki są już wykorzystywane w Polsce w programie “Tele-Angel”. Służą do monitorowania osób starszych i przewlekle chorujących.