Strażnik kwarantanny. Szykują się zmiany w dozorze chorych?

Na stronie Gov.pl pojawił się wpis o bransoletce firmy Comarch. To rozwiązanie do monitorowania kwarantanny i platforma IT.
f565f8db-eac4-44c2-a176-6a7242dd7617.png
W związku z trwającą w Polsce epidemią koronawirusa, wiele osób jest zmuszonych do odbycia obowiązkowej kwarantanny. Niedawno pisaliśmy o specjalnej aplikacji, która ma usprawnić kontrolowanie chorych.

Wygląda na to, że rząd może już niebawem pójść o krok dalej. Na oficjalnym portalu Gov.pl w sekcji Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej pojawił się wpis o specjalnej bransoletce firmy Comarch, która została nazwana “Strażnikiem kwarantanny”.

Co ciekawe informacja wyświetla się tylko w języku angielskim. Po zmianie języka na polski zostajemy przekierowani na stronę główną.

Jak czytamy na platformie rządu: “rozwiązaniem do monitorowania kwarantanny wyprodukowanym przez firmę Comarch jest bransoletka i platforma IT”.

SPRAWDŹ: Były pracownik CIA ostrzega. Koronawirus przykrywką dla zwiększenia kontroli

Strażnik kwarantanny ma oferować wiele rozwiązań. Są to m.in.:
- Alerty dotyczące osób naruszających ograniczenia kwarantanny (opuszczenie domu).
- Wiele możliwości kontaktu dla operatora.
- Monitorowanie funkcji życiowych.
- Możliwość połączenia SOS.

Na stronie podano także główne cele rozwiązania. Po pierwsze ma ono pozwolić na pomyślne izolowanie osób z podejrzeniem koronawirusa bez konieczności wprowadzania blokad w kraju. To może wskazywać, że nawet po ponownym otwarciu granic, urządzenie może być wykorzystywane do sprawdzania zarażonych. Po drugie bransoletka ma wyręczyć służby w kontrolowaniu osób poddanych kwarantannie.

Tego typu bransoletki są już wykorzystywane w Polsce w programie “Tele-Angel”. Służą do monitorowania osób starszych i przewlekle chorujących.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. Gov.pl Środa 15.04.2020