Fot. KAPiF

Co Nawrocki sądzi o wyjeździe z Polski?

W rozmowie na Kanale Zero Prezydent RP Karol Nawrocki skomentował decyzję Zbigniewa Ziobry o wyjeździe z kraju:

"Mówimy o człowieku głęboko chorym onkologicznie, którego życie jest zagrożone. Ale dla mnie opuszczanie swojej ojczyzny jest oczywiście kłopotliwe. To są rozwiązania odległe od tego, w jakich emocjach zostałem wychowany. (...) Ucieczka z Polski (nawet tak połamanej pod względem prawnym przez premiera Donalda Tuska i przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka) pozostaje rzeczą kłopotliwą."

Prokuratura planuje postawić byłemu posłowi PiS oraz byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów. Śledztwo ma dotyczyć nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro od kilku tygodni przebywa poza granicami państwa, czego oficjalnym powodem jest leczenie raka przełyku. Przez swój wyjazd udało mu się jednak uniknąć udziału w przesłuchaniach, co utrudnia władzy prowadzenie dochodzeń.

Czy Nawrocki ułaskawi Ziobrę?

W rozmowie z Krzysztofem Stanowskim na pytanie, czy w przyszłości Kancelaria ułaskawi byłego ministra Prezydent odpowiada:

"Nie mogę ułaskawić osoby, która nie została skazana. Nie ma o czym rozmawiać."

Nawrocki zwraca również uwagę na nieprawidłowości w funkcjonowaniu organów sprawiedliwości:

"Mamy świadomość jak wygląda kwestia łamania polskiej konstytucji i prawa. Nie mamy w Polsce legalnie działającego prokuratora krajowego. Minister Sprawiedliwości zmienił sobie system losowania łamiąc konstytucję w kilku miejscach, dlatego zgłosiłem to do Trybunału Konstytucyjnego. Z całą pewnością Zbigniew Ziobro nie może liczyć na sprawiedliwy proces. Część jego zarzutów jest zupełnie z kosmosu."

Ziobro a bohaterowie wojenni

Prezydent Nawrocki podkreśla, że w przeszłości zarówno bohaterowie wojenni jak i zwykli obywatele Polski też zmagali się z niepoprawnie działającym sądownictwem, a jednak nie wyjeżdżali z kraju:

"Polscy bohaterowie po roku 1945 też nie mogli liczyć na sprawiedliwy proces. Dochodziło do sytuacji dramatycznych. (...) Czy to bohaterowie, czy zwykli obywatele Polski po roku 1945 krzywdzeni przez reżim komunistyczny nie mogli nigdy liczyć na uczciwy proces. Nawet w tak dramatycznej sytuacji człowieka chorego, pozostanie w kraju byłoby dowodem tego, jaki jest w istocie stan polskiego ustroju."