Szukaj

LIFESTYLE Czy mikroplastik może wpływać na płodność?

Czy mikroplastik może wpływać na płodność?

CKM
13.10.2025
Kopiuj link

Wyobraź sobie, że w Twoim ciele krąży plastik. Nie w przenośni, ale dosłownie – mikroskopijne cząstki tworzyw sztucznych wnikają do tkanek, narządów, a nawet do plemników. Niestety to już rzeczywistość. Naukowcy właśnie odkryli mikroplastik w męskich narządach płciowych.

iStock-1507402540

Mikroplastik, a zagrożenie dla zdrowia 

Badacze z University of New Mexico przebadali próbki tkanek pobranych od mężczyzn poddawanych operacjom implantacji prącia. Wyniki zaskoczyły wszystkich. W każdej próbce znaleziono mikroplastiki, a w niektórych przypadkach nawet po kilkanaście różnych rodzajów. Najczęściej były to polietylen, polipropylen i PVC, czyli te same tworzywa, z których powstają plastikowe torby, butelki i rury.

To pierwszy raz, kiedy udowodniono, że mikroplastik przenika do tak wrażliwych części ciała jak penis. Dotąd o jego obecności w ludzkim organizmie mówiono głównie w kontekście płuc, krwi, serca i łożyska.

Skąd ten plastik się tam wziął?

Nikt nie zjadł plastikowej słomki. Mikroplastiki to maleńkie cząsteczki, mniejsze niż ziarenko soli, które przedostają się do naszego ciała przez wodę, jedzenie i powietrze. Znajdują się wszędzie: w butelkowanej wodzie, rybach, kosmetykach, a nawet w kurzu domowym. Wdychamy je, połykamy i nawet nie zauważamy, że stają się częścią nas.

Organizm nie potrafi się ich pozbyć. Cząsteczki są na tyle małe, że mogą przedostawać się przez błony komórkowe, a nawet do krwiobiegu. Z krwi trafiają do różnych narządów – w tym, jak się okazuje, także do męskich narządów płciowych.

Czy mikroplastik może wpływać na płodność?

To pytanie, na które naukowcy dopiero szukają odpowiedzi. Ale wiele wskazuje na to, że tak. Wcześniejsze badania na zwierzętach pokazały, że mikroplastik może zaburzać produkcję hormonów płciowych, powodować stany zapalne i obniżać jakość nasienia. W badaniach na ludziach również coraz częściej pojawiają się sygnały, że wszechobecny plastik ma wpływ na spadek męskiej płodności, który obserwujemy od kilku dekad.

Nie chodzi o panikę, ale o świadomość. Jeśli plastik jest w wodzie, jedzeniu i powietrzu, to jest też w nas. I choć jeszcze nie wiadomo, jak bardzo nam szkodzi, to ignorowanie tego problemu byłoby krótkowzroczne.

Współczesny mężczyzna z plastiku

W pewnym sensie to symboliczne. Współczesny mężczyzna dosłownie staje się „produktem cywilizacji”. Plastik jest wszechobecny, bo dał nam wygodę: lekkie opakowania, trwałe butelki, tanie ubrania z poliestru. Ale jego obecność w naszych ciałach pokazuje, że za wygodę płacimy wysoką cenę.

To moment, w którym warto zadać sobie pytanie, czy naprawdę potrzebujemy tyle plastiku. Czy musimy pić wodę z butelki, pakować wszystko w folię i nosić ubrania z syntetyków? Każdy wybór ma znaczenie, nawet jeśli wydaje się kroplą w oceanie.

Co możemy zrobić?

Nie da się całkowicie uniknąć mikroplastiku, ale można ograniczyć jego ilość w swoim otoczeniu. Oto kilka prostych kroków, które naprawdę mają sens:

  • pij wodę z kranu (jeśli to możliwe) zamiast z plastikowych butelek,
  • ogranicz jedzenie z plastikowych opakowań i podgrzewanie w mikrofali w plastiku,
  • wybieraj ubrania z naturalnych tkanin,
  • regularnie wietrz i odkurzaj mieszkanie – kurz zawiera cząstki mikroplastiku,
  • filtruj wodę, jeśli mieszkasz w dużym mieście.

To nie moda, to profilaktyka.

Co dalej z badaniami?

Odkrycie mikroplastiku w męskich narządach płciowych to dopiero początek. Naukowcy planują kolejne badania, które mają ustalić, czy i w jaki sposób obecność plastiku w tkankach wpływa na funkcje seksualne, płodność i ogólne zdrowie mężczyzn.

Być może za kilka lat dowiemy się, że plastikowy świat zmienił nas bardziej, niż kiedykolwiek przypuszczaliśmy.

 

Autor CKM
Źródło International Journal of Impotence Research
Data dodania 13.10.2025
Aktualizacja -
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.