Szukaj

LIFESTYLE "Krwawy sport" – najlepszy film o sportach walki?

"Krwawy sport" – najlepszy film o sportach walki?

Jakub ES
23.06.2025
Kopiuj link

Frank Dux wchodzi na ring, gong uderza, a chłopaki przed telewizorami wstrzymują oddech. Van Damme rozbijający jednym uderzeniem ścianę cegieł stawał się idolem milionów na całym świecie. „Krwawy sport” pokazywał świat Kumite – tajnego, brutalnego turnieju, w którym każdy styl miał swoje pięć minut. Niewątpliwie jest to jeden z najbardziej popularnych filmów akcji, który dotyka tematyki sportów walki – ale czy najlepszy?

4c79defe-1f59-4d45-9df5-c0db526866e7

Van Damme – pierwszy idol milionów mężczyzn

W latach 80. i 90. nie było influencerów, którzy stawaliby się idolami młodzieży. Oczywiście, byli wybitni piłkarze, ale młodym chłopakom przede wszystkim imponowali aktorzy filmów akcji. Jednym z nich był Jean-Claude Van Damme, który wcielił się w Duxa z „Krwawego sportu” bez mrugnięcia okiem i dublera. Szpagat między dwoma krzesłami? Nie było najmniejszego problemu.

Belgijski aktor nie tylko wyglądał jak zawodowy fighter, ale także tak się ruszał. Van Damme nie grał twardziela – on nim był. Pokazywał, że prędkość oraz perfekcja ruchu mogą dawać więcej siły niż sama masa.

Scenariusz może i przewidywalny, ale tworzył klimat

Owszem, fabuła „Krwawego sportu” jest przewidywalna, ale miała niepowtarzalny klimat. Było w niej wszystko – buntownik łamiący regulamin armii, tajny turniej, brutalny czarny charakter i obrona honoru przyjaciela. Oczywiście w tle była także kobieta, ponieważ główny bohater wpadł w romans z urodziwą dziennikarką.

Będący głównym punktem akcji turniej dawał reżyserom szansę budowania napięcia, a także pokazania różnorodnych stylów walki. Gdy Van Damme stawał naprzeciw Chong Li, granego przez Bolo Yeunga, widzowie nerwowo przełykali ślinę, nawet jeśli oglądali ten film trzydziesty raz. W końcu finałowa walka miała wszystko – nierówne zagrywki, knockdowny, a także firmowe obrotówki w wykonaniu Vane Damme’a.  

Postacie drugoplanowe, które dało się lubić

Donald Gibb zagrał Ray’a tak, że każdy polubił tego amerykańskiego osiłka – ciągły śmiech, puszka piwa w łapie i zero strachu przed ciosem. Do tego kibicował Duxowi jak brat, a przy okazji kradnie sceny humorem.

Do tego należy dorzucić zawodników biorących udział w Kumite, ponieważ przewinęło się tam bardzo dużo postaci, które przykuwały uwagę widza. Różnorodne sylwetki, style, a także narodowości – wszystko to sprawiało, że widz faktycznie czuł, że Kumite to turniejm mający wyłonić najlepszego zawodnika świata.

Konkurencja kopie mocno – czy „Krwawy sport” naprawdę wygrywa?

Zastanawiając się nad tym, czy „Krwawy sport” to najlepszy film o sztukach walki należy na pewno wziąć pod uwagę takich kontrkandydatów jak „Wejścia smoka”, „Rocky” „Karate Kid”, a także „Kickboxer”. Każdy tytuł wniósł do kinematografii coś swojego, a także przedstawiał inną historię sportowca. Jednak żadna produkcja nie skleiła tylu stylów w jednym filmie, tak efektownie jak „Krwawy sport”. Film może nie być arcydziełem artystycznym, ale sceny walki wręcz, muzyka, a także same ujęcia tworzą z niego istny klasyk.

Dlatego, jeśli szukasz złożonej fabuły lub moralnych subtelności, wybierzesz inny tytuł. Natomiast, gdy chodzi o esencję adrenaliny, przykład niezłamanej wytrzymałości i fantazyjne kopnięcia – „Krwawy sport” wygrywa przed czasem.

 

Autor Jakub ES
Źródło fot. Warner Bros Picture.
Data dodania 23.06.2025
Aktualizacja 25.06.2025
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.