Dziadek dorabiał do emerytury jako diler. 77-latek znał życie ulicy

W Polsce często trzeba dorabiać sobie do emerytury. Wiadomo, z biegiem czasu pole d o wyboru zawodu znacznie się zmniejsza, głównie przez to, że organizm nie pracuje tak dobrze, jak kiedyś. 77-latek z Żyrardowa stwierdził, że brakuje mu w życiu adrenaliny i na starość postanowił zostać dilerem. Niestety wpadł, więc kolejne lata spędzi w więzieniu.
Zrzut ekranu 2024-02-28 o 18.18.40.png

"Kryminalni z żyrardowskiej komendy zatrzymali 77-letniego mieszkańca Żyrardowa. Z uzyskanych wcześniej informacji wynikało, że może on posiadać w mieszkaniu narkotyki" - podaje st. sierż. Patrycja Sochacka z KPP w Żyrardowie.
Okazało się, że trop był słuszny. "W wyniku przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez mężczyznę policjanci ujawnili ponad 300 gramów mefedronu, woreczki strunowe oraz gotówkę w kwocie ponad 1500zł. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do żyrardowskiej komendy, gdzie noc spędził w policyjnym areszcie" - dodaje rzeczniczka.

Sprawa trafiła już do żyrardowskiej prokuratury. 77-latek odpowie za posiadanie znacznych ilości substancji psychotropowych, udzielanie oraz usiłowanie udzielenia innej osobie środka odurzającego celem osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. 

Emeryt najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, gdzie będzie oczekiwał na wyrok. Grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.

Siej pomidory, nie trawę

Wszystko by się udało, gdyby dziadek zamiast marihuany, pielęgnował w ogrodzie pomidory. Na ziółku się jednak nie skończyło, a patrząc na dotychczasowy "dobytek" 77-latka, poszedł on na grubo. No cóż, jak jest blisko jazdy na wózku, lepiej jeździć bez trzymanki. Tylko należy przy tym pamiętać, by nie dać się złapać.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: KPP Żyrardów Środa 28.02.2024