Duda dissuje profesora. Zapewnia, że sam napisał rapsy
Andrzej Duda nie boi się beefu z Hartmanem. Podczas relacji na żywo na Facebooku odpowiedział na pytania fanów związane z #hot16challenge2. Rozprawił się z pogłoskami, jakoby miał inspirować się Talmudem.
“Miałem na myśli wszystkich tych bohaterskich lekarzy, wszystkie bohaterskie pielęgniarki, pielęgniarzy, ratowników medycznych, cały bohaterski personel medyczny, który niesie pomoc, nie oglądając się na nic, nikogo o imię nie pyta. Po prostu niesie pomoc ludziom – to są bohaterowie dzisiejszych czasów.
[...]
Natomiast jeżeli chodzi o ‘ostry cień mgły’, to każdy z państwa musi sobie sam odpowiedzieć w tym kontekście, co dla niego znaczy ten ‘ostry cień mgły’” – tłumaczył Duda.
SPRAWDŹ: O co chodzi z #Hot16Challenge 2?
SPRAWDŹ: O co chodzi z #Hot16Challenge 2?
Początkujący MC zdissował przy okazji prof. Jana Hartmana, który twierdził na swoim Twitterze, że prezydent czerpał inspirację z Talmudu. “Niektórzy dali się nabrać na dosyć tanią – moim zdaniem – prowokację pana prof. Jana Hartmana, który lubi rzucić tekstem na zasadzie – ‘uderz w stół, a nożyce się odezwą’ i ma prowokować różnego rodzaju antysemickie wypowiedzi i zachowania" – wyjaśnia Duda.
Prezydent dodał, że od “poważnych ludzi” dowiedział się, że nie jest to fragment z Talmudu. Widząc, co dzieje się w polskich “internetach”, można dojść do wniosku, że szykuje się nam prezydencki beef na politycznej rap scenie.
