O co chodzi z #Hot16Challenge 2? Dołączyli Podsiadło i... Zbigniew Stonoga

Choć pierwsza odsłona #Hot16Challenge miała miejsce 6 lat temu, to pandemia koronawirusa udowoniła, że internetowe wyzwania nie starzeją się nigdy.
Tegoroczną odsłonę wskrzesił Solar, ogłaszając, że „zmieniły się okoliczności, razem musimy ratować świat”. Zasady są bardzo proste: nominowani artyści mają 72 godziny na stworzenie szesnastowersowego kawałka. Po wrzuceniu go do sieci, twórcy nominują kolejnych muzyków. Tym razem akcji towarzyszy zbiórka pieniędzy. Cel: milion złotych dla polskich szpitali. 
Pierwszy wyzwanie przyjął Taco Hemingway, który przy okazji ofiarował 100 tys. złotych. Z założenia w akcji mieli wziąć udział raperzy, ale przedsięwzięcie zaczyna ogarniać całą scenę muzyczną. Ostatnią gwiazdą, która dołączyła do #Hot16Challenge jest Dawid Podsiadło. Muzyk na samym początku zaznaczył, że nie „będzie rapował, bo nie potrafi rapować” i zagrał nastrojową balladę z akompaniamentem gitary basowej.


Podsiadło został nominowany przez duet Taconafide, czyli Taco Hemingwaya i Quebonafide. „Największy rapowy boysband” nie szczędził ostrych komentarzy w stronę pierwszej damy Agaty Dudy i Filipa Chajzera. 



W wyzwaniu wziął udział również O.S.T.R,  który wystąpił w masce. 



Jako bonus track całego zamieszania i naszej topowej trójki dołączamy wykon Zbigniewa Stonogi. Najsłynniejszy polski przeciwnik ministra sprawiedliwości nie mógłby przepuścić takiej okazji i skierował wiele ciepłych słów w stronę partii rządzącej. Choć nie jest to pierwszy romans Stonogi ze światem muzyki, to można odnieść wrażenie, że w tej relacji miłość jest jednostronna. 



Dodał(a): Adam Barabasz / Instagram Czwartek 07.05.2020