Donald Tusk, fot. KAPiF

Donald Tusk o pokoju na Ukrainie

Szef rządu poinformował, że brał udział w rozmowie z przywódcami kluczowych państw europejskich, oraz przedstawicielami instytucji unijnych i sekretarzem generalnym NATO. Dyskusja dotyczyła pierwszego etapu poważnych negocjacji, w które zaangażowani są liderzy Ukrainy, Europy, Stanów Zjednoczonych oraz Kanady. W tym kontekście Donald Tusk stwierdził:

"Oceniliśmy rezultat tego pierwszego etapu, tych bardzo serio już negocjacji, w które zaangażowali się liderzy Ukrainy, Europy i USA oraz Kanady. Pokój jest na horyzoncie. Nie ulega wątpliwości, że zdarzyły się rzeczy, które są podstawą do nadziei, że ta wojna może się zakończyć i to dość szybko. Ale to ciągle nadzieja, ciągle daleko od 100 proc. pewności”.
 

Donald Tusk o sytuacji na Ukrainie

Premier zwrócił uwagę, że przełomowe znaczenie ma najnowsza deklaracja USA dotycząca gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy po ewentualnym zawarciu pokoju. Jak podkreślił, gotowość Amerykanów do zaangażowania się – także poprzez obecność wojskową – jest nowym i istotnym elementem całego procesu:

„To, co jest kluczowym efektem ostatnich dni, to amerykańska deklaracja – i to jest oczywiście coś nowego, niektórzy nawet byli zaskoczeni – o gotowości uczestniczenia Stanów Zjednoczonych w gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy po zawarciu pokoju, włącznie z obecnością amerykańskich wojsk, na przykład na granicy czy na linii kontaktowej między Ukrainą i Rosją”. - mówił Donald Tusk.

Odnosząc się do sytuacji samej Ukrainy oraz prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Donald Tusk zaznaczył, że choć pokój jest dziś najbliżej od początku pełnoskalowej wojny, to jego cena może być dla Ukraińców wyjątkowo trudna. Wskazał, że ewentualne decyzje terytorialne musiałyby iść w parze z realnymi i wiarygodnymi gwarancjami bezpieczeństwa:

„Naród ukraiński musiałby wyrazić zgodę jeśli chodzi o decyzję terytorialne i jest oczywiste, że ta ewentualna zgoda musi być uwarunkowana prawdziwymi, rzetelnymi gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy po ewentualnym zawarciu pokoju”.
 

Donald Tusk zwrócił się do Karola Nawrockiego

W trakcie posiedzenia rządu Donald Tusk zapowiedział także pilną potrzebę spotkania z prezydentem Karolem Nawrockim. Jego zdaniem ścisła współpraca między rządem a Kancelarią Prezydenta jest niezbędna, zwłaszcza w kontekście relacji międzynarodowych. 

Na zakończenie premier wyraził gotowość do poprawy relacji z głową państwa, podkreślając, że końcówka roku sprzyja budowaniu porozumienia w kluczowych sprawach bezpieczeństwa:

„Jestem przekonany, że koniec roku to jest idealny moment, żeby starać się w tych kluczowych sprawach nie toczyć sporów, które są jałowe, a mogą zaszkodzić Polsce. Więc zobaczymy, ale chciałbym, żeby ten koniec roku był pod znakiem takiej, pewno z jakimiś wyjątkami, ale ogólnonarodowej zgody co do naszych priorytetów dotyczących bezpieczeństwa na dzisiejszym posiedzeniu rządu”. - mówił Donald Tusk.