Czy z pokolenia na pokolenie jesteśmy wyżsi? Fakty i mity, które warto znać
Z roku na rok dzieci wydają się „rosnąć” szybciej i wyżej niż ich rodzice czy dziadkowie. Czy to zasługa genów, a może lepszego jedzenia i opieki zdrowotnej? A może to mit, który powtarzamy bez sprawdzenia faktów?

Getty Images
Zauważyłeś, że młodzież wygląda na coraz wyższą? Masz rację — ale nie wszystko jest takie proste
Jeśli porównasz zdjęcia klasowe swoich dziadków, rodziców i współczesnych nastolatków, zauważysz jedną wyraźną rzecz — przeciętny wzrost ludzi się zmienił. Dzisiejsze dzieci i młodzież wydają się „rosnąć” szybciej i wyżej. Ale czy rzeczywiście jesteśmy coraz wyżsi z pokolenia na pokolenie? I czy to potrwa wiecznie?
Sprawdźmy, co mówią liczby i czego nie widać na pierwszy rzut oka.
Co mówią dane? Czy rzeczywiście rośniemy?
Tak. W ciągu ostatnich 100 lat średni wzrost ludzi na całym świecie się zwiększył. To nie przypadek — to efekt zmian, które zaszły w stylu życia.
- Na świecie: od końca XIX wieku średni wzrost ludzi wzrósł nawet o 10–20 cm.
- W Polsce: mężczyźni urodzeni w latach 1920–1996 „urosli” średnio o 10 cm, kobiety — o ok. 8 cm.
- Największy „skok” wzrostu nastąpił po II wojnie światowej, kiedy poprawiły się warunki życia, dostęp do służby zdrowia i jedzenia.
- Po 1990 roku, czyli po transformacji ustrojowej, tempo wzrostu wyhamowało. Obecnie zmiany są minimalne — jesteśmy coraz wyżsi, ale nie tak szybko jak kiedyś.
Geny czy styl życia? Skąd ten wzrost?
Często słyszy się: „To przez geny — nasz dziadek był wysoki, to i my tacy jesteśmy”. Prawda jest jednak bardziej złożona.
Geny mają znaczenie, ale wyjaśniają tylko część różnic między ludźmi.
Największy wpływ ma środowisko, w którym dorastamy. To znaczy:
- lepsza dieta (więcej białka, warzyw, witamin),
- czysta woda i higiena,
- opieka medyczna i szczepienia,
- brak niedożywienia w dzieciństwie,
- spokój i stabilność życiowa.
To dlatego dzieci wychowane w trudnych warunkach często są niższe — organizm zamiast „rosnąć”, musi walczyć o przetrwanie.
Fakty kontra mity
MIT: Każde kolejne pokolenie jest wyższe
FAKT: Nie zawsze. W krajach, gdzie poziom życia się ustabilizował, wzrost też się zatrzymał. W Polsce od lat 90. zmiany są bardzo niewielkie.
MIT: Wzrost to tylko kwestia genów
FAKT: Geny to baza, ale to, jak bardzo „wykorzystasz” swój potencjał, zależy od warunków życia w dzieciństwie.
MIT: Wszyscy rośniemy tak samo
FAKT: Mężczyźni rosną szybciej niż kobiety, a w niektórych krajach dzieci rosną znacznie szybciej niż w innych (np. w Korei Południowej nastąpił 20-centymetrowy wzrost w ciągu wieku!).
Jak to wygląda w Polsce?
- Średni wzrost Polaka dziś to ok. 177 cm.
- Średni wzrost Polki to ok. 165 cm.
- Dla porównania: w latach 60. mężczyzna miał średnio 170 cm.
Zmiana jest zauważalna, ale dziś już nie rośniemy tak szybko. Wzrost powoli się stabilizuje, a jeśli sytuacja życiowa w kraju by się pogorszyła (np. przez kryzys ekonomiczny), to trend mógłby się nawet odwrócić.
Dlaczego warto o tym wiedzieć?
Bo wzrost to nie tylko „metryczka” czy kwestia wyglądu. To też wskaźnik stanu zdrowia społeczeństwa. Im lepiej żyje się ludziom — tym wyżsi rosną ich dzieci. To dlatego wzrost traktuje się jako „termometr cywilizacyjny”.
Na koniec, prosto z życia:
Jeśli kiedyś dziadek mówił: „Za moich czasów nikt nie miał 190 cm”, to… miał rację. Ale nie dlatego, że „dawniej ludzie byli mniejsi z natury”. Po prostu nie mieli takich możliwości rozwoju jak dziś.
Więc rośniemy – ale nie z przypadku. A jak będzie w przyszłości? To zależy głównie od tego, czy świat będzie dbał o dzieci równie dobrze, jak dba teraz.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Grupy dla singli na Facebooku - plac zabaw dla trolli i generator memów

Policyjne psy bojowe - ile trwa ich służba i jak są szkolone?

Nietypowe skróty nazw wydziałów Uniwersytetu Jagiellońskiego – WCh UJ, WH UJ oraz IH UJ

Duńczycy chcą usunąć pomnik syreny ze względu na widoczne piersi

Wrocławska restauracja wprowadziła dopłatę za klimatyzację. Ile należy się za taki luksus?