Fot. Pixabay.com

Zniknęła w drodze do pracy 

Oksana, obywatelka Ukrainy, wyszła z domu przy ul. Głuchej w czwartek, 4 grudnia, około godziny 8 rano. Miała udać się do pracy tak jak każdego innego dnia. Fragment jej trasy zarejestrował jeszcze miejski monitoring - nagrania potwierdzają, że szła w kierunku miejsca zatrudnienia. Tam jednak nigdy nie dotarła, a kontakt z nią urwał się całkowicie. 

Intensywne działania służb 

Policjanci rozpoczęli poszukiwania już w piątek, 5 grudnia. Informacja o zaginięciu szybko trafiła do mediów i mieszkańców, którzy licznie włączali się w pomoc. Mimo szeroko zakrojonych działań, przez pierwsze dwa dni nie udało się natrafić na żaden przełomowy ślad mogący wskazywać, co stało się z 21-latką. 

Niepokojące zgłoszenie ze Stogów 

W sobotę, 6 grudnia, służby otrzymały zgłoszenie od osoby, która zauważyła kurtkę unoszącą się na powierzchni zbiornika wodnego na Stogach. Zgłaszający obawiał się, że w środku może znajdować się ciało. Po dotarciu na miejsce policjanci i strażacy potwierdzili te obawy - w kurtce rzeczywiście znajdowało się ciało młodej kobiety. 

Brak udziału osób trzecich 

Rzecznik gdańskiej policji, asp. szt. Mariusz Chrzanowski, poinformował, że wstępne ustalenia wykluczają udział osób trzecich. Dokładne okoliczności tragedii nadal nie zostały jednak ujawnione, a śledczy nie przekazują na razie dodatkowych szczegółów ze względu na dobro postępowania.