13 250 złotych mandatu. Kierowca BMW szybko sobie nie pojeździ

Też kiedyś byliśmy młodzi, lecz nie tak bezmyślni. 20-letni kierowca BMW (dlaczego to zawsze musi być BMW?) nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Filmowy pościg zakończył się niekorzystnie dla niego, ponieważ na własne życzenie dodał sobie kilka wykroczeń.
Zrzut ekranu 2024-02-25 o 22.56.18.png

Mieszkaniec Słupska w weekend napisał scenariusz godny filmów reżyserowanych przez rodzimego maestro - Bartosza Walaszka. 20-latek zlekceważył wydane przez policjantów sygnały do zatrzymania, którego powodem było przekroczenie dozwolonej prędkości. Młody mężczyzna chwilę uciekał funkcjonariuszom swoim samochodem, po czym zostawił go na parkingu i próbował uciec pieszo. Jak łatwo się domyślić, to mu się nie udało.
"W miniony weekend policjanci słupskiej drogówki podjęli próbę zatrzymania do kontroli BMW. Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak kierowca tego samochodu zamiast się zatrzymać, rozpoczął ucieczkę. W pewnym momencie wjechał na parking sklepu wielko-powierzchniowego, porzucił swój samochód i zaczął uciekać pieszo. Następnie przebiegł przez ruchliwą ulicę pomiędzy jadącymi samochodami, tak aby policjanci stracili go z pola widzenia" - tak zdarzenie opisała słupska policja.

"Mundurowi kontynuowali pościg, po chwili dogonili uciekiniera i zatrzymali go. Badanie alkomatem wykazało, że 20-latek był trzeźwy, jednak jego sprawdzenie w policyjnym systemie informatycznym pokazało, że słupszczanin nie posiadał nigdy uprawnień do kierowania. Funkcjonariusze sporządzili z tej interwencji dokumentację procesową, a następnie nałożyli na bezmyślnego kierowcę mandaty w łącznej wysokości 13 250 złotych" - dodali funkcjonariusze.

Zrzut ekranu 2024-02-25 o 22.56.21.png

Finalnie 20-latek został ukarany m.in. za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu, stan techniczny i brak obowiązkowego wyposażenia samochodu oraz przebieganie przez jezdnię. 

Za kierowanie samochodem bez prawa jazdy 20-latek dostanie dodatkowo grzywnę. Jakby tego było mu mało, to otrzyma również zakaz prowadzenia pojazdów na minimum pół roku. Czy to wszystko? Otóż nie!

"Niezatrzymanie się do policyjnej kontroli jest przestępstwem, za które grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności" - w taki sposób podsumowali sytuację przedstawiciele słupskiej policji.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: słupska policja Niedziela 25.02.2024