Tinder w odwrocie, oczy w ofensywie. Kontakt wzrokowy to nowa intymność

Raport EZContacts z września 2025 ujawnił, że aż 59% młodych dorosłych uważa spojrzenie za bardziej intymne niż fizyczny kontakt. Kobiety przodują (62%), mężczyźni niewiele w tyle (55%). Krótko mówiąc: seksapil XXI wieku to źrenica.

I trudno się dziwić. Pokolenie Z ma serdecznie dość plastikowych randek z algorytmami i chatbotami, które próbują być dowcipniejsze niż przeciętny student. Młodzi chcą prawdy. Chcą kogoś, kto spojrzy im w oczy, zamiast wysyłać kolejne emoji ognia. W epoce sztucznej inteligencji prawdziwa inteligencja emocjonalna nagle stała się luksusem.

Okulary – nowy afrodyzjak

Ale to jeszcze nie koniec niespodzianek. Okazuje się, że okulary, przez lata traktowane jak społeczny kaganiec, dziś działają jak afrodyzjak. Ponad połowa ankietowanych uważa, że oprawki dodają atrakcyjności, a wśród mężczyzn ten odsetek sięga niemal 70%. Klasyczna czarna ramka – wiadomo, powaga i stabilność. Kolorowe? Sygnalizują luz i ekstrawersję. Kto by pomyślał, że to, co kiedyś było powodem szkolnych przezwisk, teraz rozgrzewa wyobraźnię.

Generacja Z, którą rozumiemy coraz bardziej

To wszystko wpisuje się w większą zmianę: odchodzimy od obsesji „idealnych rysów twarzy”. Liczy się nie to, czy ktoś ma hollywoodzki uśmiech, ale jak pachnie, jak mówi, jak się porusza – i przede wszystkim jak patrzy. Jakby świat, w którym każdy może przerobić swoje selfie w trzy sekundy, nagle zaczął tęsknić za czymś niepodrabialnym.