Zniknęło „Made in the USA”

Jeszcze kilka dni temu oficjalna strona Trump Mobile z dumą posługiwała się hasłem „MADE IN THE USA”. Ale według The Verge, coś się zmieniło – zniknął nie tylko slogan, ale cały ton przekazu przeszedł z konkretu w lekkie rozmycie.

Gdyż pojawiła się następująca informacja: „American hands behind every device” Co oznacza „amerykańskie ręce” w kontekście telefonu, który miał być od „A do Z” tworzony w USA? Na ten moment ciężko stwierdzić, ale może okazać się, że jednak wcale nie była to amerykańska robota.

Skurczył się ekran i zniknęła pamięć– cud amerykańskiej inżynierii?

Zagadkowe zmiany nie kończą się na sloganie. Pierwotnie T1 Phone miał mieć ekran o przekątnej 6,78 cala – teraz w specyfikacji widnieje 6,25 cala. Na początku reklamowano 12 GB RAM, a obecnie producent nie podaje tego parametru. Tak jakby ktoś postanowił, że mniej danych technicznych to więcej „amerykańskich wartości”.

Według The Verge, zmiany mogą wskazywać na zmianę dostawcy komponentów lub nawet całościowy rebranding sprzętu – może z racji tego, że poprzednia wersja była co najwyżej sennym marzeniem rodziny Trumpów.

Nieokreślona data premiery

Początkowo mówiło się o premierze we wrześniu 2025. Teraz na stronie Trump Mobile pojawia się tylko nieprecyzyjna i mglista informacja: „later this year”. Dlatego na ten moment szumne zapowiedzi wydają się jedynie wydmuszką.

Zresztą cała sytuacja jest w pełni w stylu Donalda Trumpa, ponieważ swoimi zapowiedziami chciał rzucać rękawice, chociażby takim gigantom jak Apple – którym miał za złe, że produkują swoje sprzęty w Chinach czy Indiach.

Telefon, który miał być „wielki”, coraz bardziej przypomina wirtualny gadżet z kampanijnej broszury, którą ktoś rozrzuca na wiecu. Zamiast amerykańskiej dumy technologicznej mamy masę obietnic o niezwyciężonej potędze.

T1 Phone to dziś bardziej koncept marketingowy niż realny produkt i choć złoty kolor nadaje mu prestiżu to może okazać się zwykłym bublem, który nie nada się do codziennego użytkowania.

Jeśli Trump chciał stworzyć telefon, który ucieleśni ducha jego marki – to chyba się udało. Obietnice bez pokrycia, złoty lakier, dużo haseł i mało treści.

fot. Trump Mobile