Szukaj

TECH Trump nie odpuszcza Apple – iPhone może za moment kosztować 13 tysięcy złotych

Trump nie odpuszcza Apple – iPhone może za moment kosztować 13 tysięcy złotych

JakubS
27.05.2025
Kopiuj link

Wyobraź sobie, że chcesz kupić nowego iPhone’a, a w sklepie słyszysz: „Dobrze, to będzie trzynaście tysięcy złotych,”. Myślisz sobie – „Okej, pewnie za komplet z MacBookiem?” – a sprzedawca tylko się uśmiecha i pokazuje telefon. Donald Trump znów zaczął machać swoją ulubioną bronią – cłem. Tym razem na celowniku jest Apple i jego zagraniczne fabryki. I choć mogłoby się wydawać, że to jeden z wielu wpisów, to wywołał naprawdę spore zamieszanie.

611605d2-ed52-4853-a5d1-1767c75793b3-2709e7dffb0a0aa81ac6186365fffa5b_ea8969

fot. Forum  
 

Donald Trump i jego „iPhone z Teksasu”

Wielki powrót Trumpa do tematu ceł oznacza jedno – giełdowe zamieszanie. Prezydent USA zapowiedział, że jeśli Apple nie przeniesie produkcji do USA, to nowe iPhone’y dostaną 25-procentowe cło.Trump, jak zwykle bez skrępowania, ogłosił to na swojej ulubionej platformie Truth Social. Stwierdził, że oczekuje by sprzęt Apple był produkowany wyłącznie w Stanach, a nie w Indiach, Chinach, czy – jak to ujął – „gdziekolwiek indziej”. Oczywiście, jest to patriotyczna postawa, tylko czy naprawdę przyniesie korzyści amerykańskiej gospodarce? Tutaj można się solidnie zastanawiać.

Co to oznacza dla nas? iPhone jak sztabka złota

Eksperci nie mają wątpliwości: jeżeli Trump dopnie swego, ceny poszybują jak SpaceX Elona Muska. Według wyliczeń, topowy model iPhone’a może kosztować nawet 3,5 tysiąca dolarów. W przeliczeniu na złotówki, to ponad 13 tysięcy złotych. Obecnie przeciętny model Iphone’a kosztuje około 1000 dolarów, zatem różnica byłaby gigantyczna. Alternatywa? Apple podniesie ceny na całym świecie o jakieś 6%, żeby zamortyzować stratę na rynku amerykańskim. Ale i tak dostaniemy po kieszeni. Należy jednak podkreślić, że Apple od dawna kombinuje, jak wyrwać się z chińskich objęć i dlatego rozkręca produkcję w Indiach. Problem w tym, że Indie to nie Kalifornia i nie da się ot tak przenieść całej taśmy produkcyjnej w dwa tygodnie.Trumpowi to jednak nie przeszkadza. Ma prosty przekaz: chcesz sprzedawać w USA? Produkuj w USA. Tylko że Apple to nie budka z kebabem, którą można sobie otworzyć obojętnie gdzie i potem szybko przenieść w kompletnie inne miejsce.

Wall Street daje sygnały

Nie trzeba było długo czekać – gdy Trump wypalił ze swoim planem, akcje Apple poleciały w dół o 2,6%. Firma straciła 70 miliardów dolarów na wartości. Taki tam, jeden dzień z życia technologicznego giganta w potrzasku pomysłów Trumpa. Inwestorzy zaczęli przecierać oczy i zastanawiać się, czy zaraz nie czeka nas fala podwyżek na wszystkie smartfony. Jeśli Apple dostanie po łapach, to Samsung czy Xiaomi też mogą oberwać rykoszetem.Na razie jednak nie wiadomo, czy Trumpowi uda się przeforsować swój plan. Ale jedno jest pewne: jeśli masz w planach wymianę telefonu – lepiej nie zwlekaj! Za chwilę może się okazać, że iPhone’y będą kosztować kilkanaście tysięcy, a nie oszukujmy się Polakom do zarobków z Doliny Krzemowej naprawdę daleko. Źródło:NY Post,The Guardian,Time, Business Insider Polska

Autor JakubS
Źródło -
Data dodania 27.05.2025
Aktualizacja -
Kopiuj link
NEWSLETTER
Zapisując się na nasz newsletter akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności
KOMENTARZE (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Administratorem Twoich danych osobowych jest CKM.PL, który przetwarza je w celu realizacji umowy – regulaminu zamieszczania komentarzy (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. b RODO). Masz prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania – szczegóły i sposób realizacji tych praw znajdziesz w polityce prywatności. Serwis chroniony jest przez reCAPTCHA – obowiązuje Polityka prywatności Google i Warunki korzystania z usługi.