Powrót do szkolnych lat. Nasza Klasa dostępna w AppStore i Google Play
Kultowa Nasza Klasa powróciła jako aplikacja mobilna, ale czy nostalgia wystarczy, by ponownie przyciągnąć użytkowników?

Nasza Klasa powróciła!
„Wracamy tam, gdzie wszystko się zaczęło” – głosi hasło promujące powrót Naszej Klasy. Kultowy serwis społecznościowy, który w drugiej połowie lat 2000. był absolutnym fenomenem polskiego internetu, dziś powraca w formie aplikacji mobilnej na Androida i iOS. W teorii – to podróż w czasie do lat szkolnych, do kolegów z ławki i starych wspomnień. W praktyce – pytanie brzmi, czy magia sprzed dwóch dekad w ogóle jeszcze działa.
Od triumfu do upadku
Nasza Klasa wystartowała w 2006 roku i błyskawicznie zdobyła serca Polaków. Wreszcie można było sprawdzić, co słychać u koleżanki z podstawówki albo znaleźć nauczyciela z liceum. Strona pełniła rolę cyfrowego albumu wspomnień i pierwszego narzędzia do odnowienia dawnych znajomości.
Potem jednak przyszły zmiany. W 2010 roku serwis przemianowano na nk.pl, dołożono komunikator, gry i mikroblog. Z portalu dla znajomych zrobił się kombajn, w którym reklamy i płatne funkcje skutecznie zniechęcały użytkowników. Facebook, który wtedy dopiero nabierał rozpędu, szybko przejął ich uwagę. W lipcu 2021 roku podjęto decyzję o zamknięciu serwisu.
Drugie życie – tym razem w aplikacji
Dziś Nasza Klasa wraca w nowej odsłonie. Aplikacja dostępna w sklepach Google Play i App Store umożliwia tworzenie profili klas i szkół, wyszukiwanie dawnych znajomych oraz udostępnianie zdjęć czy filmów. Dla bardziej wymagających przygotowano wersję Premium za 19,99 zł miesięcznie lub 99,99 zł rocznie – bez reklam, z dłuższymi materiałami wideo i możliwością przesyłania plików audio.
Twórcy nie ukrywają, że aplikacja celuje w pokolenie 35+, czyli ludzi, którzy dorastali z oryginalną Naszą Klasą i dziś mogą poczuć nostalgię.
Czy nostalgia wystarczy?
Problem w tym, że społeczności nie da się wskrzesić samą sentymentalną nutą. Pierwsza Nasza Klasa działała jak kapsuła czasu – pozwalała zaspokoić ciekawość, kto wyłysiał, kto wyjechał do Anglii, a kto został dyrektorem szkoły. Ale gdy już się tego dowiedzieliśmy, serwis tracił sens.
Dziś konkurencja jest gigantyczna: Facebook, Instagram, TikTok czy nawet grupy na WhatsAppie i Messengerze przejęły funkcje, które kiedyś były domeną NK. Nowa aplikacja startuje więc w świecie, w którym użytkownicy mają przesyt możliwości, a wejście „po raz drugi do tej samej rzeki” wydaje się trudniejsze niż kiedykolwiek.
Na razie pustki
Choć aplikacja wystartowała, nie wygląda, by przeżywała szturm dawnych użytkowników. Licznik pobrań w Google Play wskazuje zaledwie kilkaset instalacji. Trudno więc dziś powiedzieć, czy projekt odżyje i znajdzie swoją niszę, czy raczej pozostanie ciekawostką dla wąskiej grupy sentymentalnych internautów.
Jedno jest pewne – Nasza Klasa w nowym wydaniu to nie tylko próba reaktywacji portalu, ale i test, czy Polacy jeszcze raz zechcą kupić bilet do przeszłości.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Będziesz mógł sam zrobić sobie zdjęcie do dowodu. Nowa funkcja aplikacji mObywatel

Nowy wirus robi zdjęcia z kamerki, gdy oglądasz filmy dla dorosłych

"UFO nad Los Angeles". Tajemniczy obiekt rozgrzał Amerykę

Kwaśny smak premiery. Akcje Apple lecą w dół po debiucie iPhone’a 17

Trump dogadał się z Chinami w sprawie TikToka – co to znaczy dla nas?