Polskie wojsko stawia na drony. Nowe przepisy przyspieszają modernizację armii
Wojsko Polskie przechodzi przyspieszoną transformację technologiczną. Rząd podjął decyzję, która ma skrócić drogę od pomysłu do wdrożenia nowego sprzętu – zwłaszcza dronów i systemów antydronowych. Zamiast wieloletnich procedur i stosów dokumentacji, innowacyjne rozwiązania będą mogły trafiać na poligon niemal od razu, by żołnierze mogli sprawdzić je w praktyce.

Koniec z biurokracją – czas na szybkie testy
Dotychczas proces wprowadzania nowej technologii do armii trwał latami. Najpierw analizy, potem badania, wreszcie procedury zakupowe. Teraz, dzięki decyzji podpisanej przez wiceministra obrony Cezarego Tomczyka, najbardziej obiecujące projekty będą testowane bezpośrednio przez żołnierzy podczas ćwiczeń. Jeśli rozwiązanie się sprawdzi, ma szansę na szybkie wprowadzenie do uzbrojenia.
To podejście diametralnie zmienia dotychczasowy model. Zamiast teorii i symulacji – praktyka. Sprzęt przejdzie weryfikację w warunkach możliwie zbliżonych do realnego pola walki.
Armia otwiera się na innowatorów
Nowe przepisy wpisują się w program „Tarcza Wschód”, którego celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa Polski wobec rosnących zagrożeń ze strony Rosji. MON już na początku roku ogłosił nabór projektów, które mogą wesprzeć armię. Zainteresowanie przerosło oczekiwania – zgłoszono ponad 500 pomysłów.
Co ważne, nie były to tylko propozycje gigantów zbrojeniowych. W konkursie udział wzięły mniejsze firmy, startupy oraz uczelnie techniczne. Wśród zgłoszeń pojawiły się m.in. zaawansowane sensory, systemy radarowe, rozpoznawcze drony czy oprogramowanie wspierające dowodzenie.
Poligon zamiast laboratorium
Prawdziwym sprawdzianem dla nowych technologii są manewry „Żelazny Obrońca 25”. To właśnie tam 18. Dywizja Zmechanizowana oraz Wojska Obrony Terytorialnej weryfikują, jak w praktyce działają systemy dronowe i antydronowe. Żołnierze sprawdzają ich skuteczność w terenie, odporność na zakłócenia oraz możliwość integracji z istniejącą infrastrukturą armii.
Największy nacisk kładzie się na technologie zwiększające świadomość sytuacyjną – od nowoczesnych radarów, przez systemy obserwacyjne, po narzędzia analityczne. To one pozwalają szybciej wykrywać zagrożenia i podejmować decyzje, które mogą uratować życie żołnierzy.
Lekcja z Ukrainy
Ostatnie lata jasno pokazały, że drony stały się kluczowym elementem współczesnej wojny. Konflikt w Ukrainie udowodnił, że kto potrafi kontrolować przestrzeń powietrzną i skutecznie neutralizować bezzałogowce przeciwnika, ten zyskuje przewagę na froncie. Polska armia wyciąga z tego wnioski – i chce jak najszybciej dostarczyć żołnierzom narzędzia, które sprawią, że będą lepiej chronieni i skuteczniejsi na polu walki.
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!

Nowy wirus robi zdjęcia z kamerki, gdy oglądasz filmy dla dorosłych

Kwaśny smak premiery. Akcje Apple lecą w dół po debiucie iPhone’a 17

Spotify - darmowi użytkownicy wreszcie mogą słuchać tego, czego chcą

Trump dogadał się z Chinami w sprawie TikToka – co to znaczy dla nas?

Składanie komputera od podstaw – przewodnik po świecie podzespołów