Czy Facebook trzyma nasze wiadomości na czarną
godzinę?Zanim
zaczniesz bawić się w Mr. Robota, musisz wiedzieć, że Messenger działa w dwóch
trybach kasowania: dla siebie i dla wszystkich. Jeśli ktoś (lub Ty)
usunął wiadomość tylko lokalnie, jest jeszcze szansa. Ale jeśli zniknęła
globalnie – czyli została zlikwidowana dla obu stron – to wtedy pojawiają się
solidne ciężary. Jeśli więc
naprawdę chcesz wiedzieć,
jak zobaczyć usunięte wiadomości na Messengerze,
musisz zacząć od pytania: kto i w jaki sposób je usunął? Bo od tego zależy, czy
masz jeszcze o co walczyć.
Archiwum rozmów – czyli czyściec dla konwersacji
To
najprostsze i najbardziej niedoceniane miejsce. Ludzie czasem klikają „usuń”, a
tak naprawdę tylko „archiwizują”. Messenger ukrywa wtedy rozmowę, ale nie
wrzuca jej do cyfrowego grobu.Wejdź w
Messengera, kliknij „Zarchiwizowane” i przeszukaj starą listę znajomych. Może
właśnie tam czai się ten zapomniany czat z weekendu z kumplami albo konwersacją
z świeżo zapoznaną koleżanką, której obiecywałeś, że „odezwiesz się jutro”. To
opcja idealna dla tych, którzy lubią szybkie i bezbolesne rozwiązania.
Pobieranie danych z Facebooka – opcja dla cierpliwych
(i zdeterminowanych)
Nie każdemu
chce się w to bawić, ale jeśli naprawdę zależy Ci na tej jednej, konkretnej
wiadomości – to działa. Facebook pozwala pobrać wszystkie swoje dane –
wiadomości, zdjęcia, lajki, i te wpisy sprzed 10 lat, których lepiej nie
pokazywać nikomu.Wchodzisz w
Ustawienia → Twoje informacje → Pobierz swoje informacje. Zaznaczasz tylko
„Wiadomości” i wybierasz zakres dat. Po jakimś czasie (czasem 10 minut, czasem
pół dnia) dostajesz link na maila do pobrania archiwum. Otwierasz plik HTML i
przeszukujesz go jak detektyw z laptopem.
Czy to
upierdliwe? Trochę. Czy działa? Często. Czy warto? Zależy od tego, po co Ci ta usunięta wiadomość. Choć przyjmijmy jednak, że warto - gdyż życie bywa przewrotne.
Androidowy raj dla cyfrowych grzebaczy
Użytkownicy
Androida mają tu mały bonus. Czasem rozmowy są jeszcze w pamięci urządzenia,
szczególnie jeśli aplikacja Messengera nie była aktualizowana od czasów, gdy
TikTok był tylko aplikacją do ust.Trzeba wejść
do folderu:
Android/data/com.facebook.orca/cache. Brzmi jak adres na Marsie, ale
serio – tam czasem siedzą fragmenty rozmów, które aplikacja „zapomniała”
usunąć. Możesz skorzystać z menedżera plików lub aplikacji do eksploracji
pamięci.Uwaga – to
opcja dla tych, którzy wiedzą, że .json to nie imię nowego rapera. Ale jak już
tam dotrzesz, możesz się zdziwić, co znajdziesz.
Powiadomienia, screeny i inne cyfrowe ślady
Jeśli jesteś
typem człowieka, który robi screen wszystkiego – gratulacje, prawdopodobnie
uratowałeś właśnie swoją sprawę. Zrzuty ekranu to najprostszy sposób na
zachowanie treści, które już przepadły.Drugą opcją
są powiadomienia. Niektóre telefony przechowują historię powiadomień – nawet
jeśli wiadomość zniknęła z Messengera. Istnieją też aplikacje, które
przechwytują notyfikacje i zapisują je, zanim świat się dowie, że ktoś „usunął
wiadomość”.To jak
backup w kieszeni. Niby przypadkiem, ale czasem ratuje dzień (i argument).
A co z tymi wszystkimi apkami z Play Store, które
obiecują cuda?
Szczerze? W
9 na 10 przypadków – nie warto. Większość to clickbaity, które robią więcej
szkód niż pożytku. Albo wymagają roota, albo dostępów, których nie dałbyś nawet
własnej matce.Jeśli więc
wpadłeś na pomysł, żeby odzyskiwać wiadomości przez tajemnicze aplikacje z
logiem łudząco podobnym do Messengera – zatrzymaj się. Chyba że chcesz
podarować swoje dane losowej firmie z drugiego końca świata.Zapamiętaj:
jeśli naprawdę zależy Ci, by dowiedzieć się,
jak sprawdzić usunięte
wiadomości na messengerze, rób to tylko oficjalnymi metodami. Twoje
bezpieczeństwo > ciekawość.
Co się raz usunęło – niekoniecznie wraca
Warto dodać
trochę gorzkiej prawdy – są sytuacje, w których nic się nie da zrobić. Gdy
wiadomość została usunięta dla wszystkich i nie był to czat grupowy – to
koniec. Facebook nie przechowuje treści na zawsze, a prywatność jednej osoby
nie może być naruszona dla wygody drugiej.Czyli jak
coś zniknie – to raczej przepadło. Jak słowa powiedziane po trzecim piwie.
Możesz próbować sobie przypomnieć, ale oficjalnie? Nie istnieje.
Jak zabezpieczyć się na przyszłość?
Skoro już wiesz,
jak zobaczyć usunięte wiadomości na Messengerze,
pora przestać liczyć na łut szczęścia, łzy w oczach i desperackie szukanie
opcji „cofnij”. Czas wziąć sprawy w swoje ręce, zanim kolejna wiadomość
przepadnie jak reszta wypłaty w sobotę po południu. Oto kilka sposobów, które
działają lepiej niż magiczne zaklęcia:•
Archiwizuj zamiast usuwać – serio, to jedno kliknięcie
mniej dramatu. Klikając „usuń”, pozbywasz się tego na zawsze. „Archiwizuj” to
jak schowanie wiadomości do szuflady z napisem „może się jeszcze przydać”.•
Rób zrzuty z ważnych rozmów – nie chodzi o to, żebyś miał
galerię pełną czatów z byłymi partnerkami, ale czasem ten jeden screen ratuje
skórę. Czy to dowód, czy ustalenie terminu spotkania z klientem – lepiej mieć
go w folderze niż potem kombinować.•
Nie klikaj „usuń”, gdy jesteś wkurzony – wiadomości
kasowane w emocjach rzadko są dobrym pomysłem. To jak kasowanie zdjęcia byłej
tuż po zerwaniu – satysfakcja chwilowa, a potem szukanie na Google „czy da się
odzyskać galerię”.•
Załóż system – jeśli prowadzisz ważne rozmowy, stwórz
regułę: co archiwizujesz, co zapisujesz jako screen, co wrzucasz do Google
Drive. Brzmi poważnie? Może, ale potem nie będziesz szukać hasła do Netfliksa
lub Routera wśród 300 wiadomości o piątkowej flaszce z kumplem.To jak z kluczykami do auta – lepiej je odwiesić na miejsce niż biegać
ubrany po mieszkaniu, przeczesując wszystkie kieszenie i pytając siebie „gdzie
ja to znowu wpieprzyłem?”.
Przeszłość jest do odzyskania (czasem)
Nie ma
jednego sposobu na wszystko, ale są metody, które działają – zwłaszcza jeśli
nie odkładasz tego na „jutro” razem treningiem na siłce i sprzątnieciem garażu.
Teraz już wiesz, że problem dotyczący tego
jak zobaczyć usunięte wiadomości
na Messengerze, to nie kwestia czarów, a kombinacji sprytu, cierpliwości i
lekkiego grzebania w ustawieniach. Nikt nie mówi, że będzie łatwo, ale jak na
szali leży rozmowa życia (albo przynajmniej numer do tej fajnej laski z klubu),
to warto spróbować.Jeśli masz
archiwum – bingo. Jeśli masz backup – jesteś mistrzem organizacji. A jeśli masz
tylko zrzut ekranu i dobre intencje – i tak jesteś dalej niż ten, kto nie
zrobił nic.
Ale jeśli
wszystkie opcje zawiodą, wszystkie pliki zniknęły, a Facebook powiedział „nie”,
to może czas spojrzeć prawdzie w oczy. Nie wszystko da się odzyskać. I może
dobrze? Może niektóre wiadomości lepiej zostawić w czeluściach cyfrowej
przeszłości.
Źródło:
facebook.com/help
support.google.com/android
Spiders Web