Dorota Gardias
Najgorętsza prezenterka w Polsce nie umie wprawdzie sama przewidywać pogody, ale ma za to miliard innych talentów

1
z 15
Więcej zdjęć poniżej
Dorota Gardias
Załóżmy się: jeszcze nie widziałeś taaaakiej prognozy w wykonaniu najpiękniejszej pogodynki

2
z 15
Dorota Gardias
CKM: Jaka będzie pogoda podczas długiego majowego weekendu?

3
z 15
Dorota Gardias
Dorota Gardias: Oj, nie wiem! Raczej niezbyt ciepło, bo w maju temperatury mają być poniżej normy.

4
z 15
Dorota Gardias
Choć po cichu liczę, że będzie jednak trochę lepiej... CKM: Nie potrafisz przewidywać pogody?

5
z 15
Dorota Gardias
Dorota Gardias: Niestety, sama nie. Przedstawiając prognozę w telewizji, wykorzystuję mapy synoptyczne przygotowane przez zawodowców.

6
z 15
Dorota Gardias
Zazdroszczę żeglarzom, którzy przez chwilę zerkną na chmury i od razu wiedzą, czy za kilka godzin będzie wichura, czy piękne słońce. Marzę nieśmiało, że kiedyś nauczę się żeglować i opanuję sztukę odgadywania aury jednym spojrzeniem.

7
z 15
Dorota Gardias
CKM: Inne marzenie już się spełniło. Jak ci się jeździ Porsche wygranym w „Tańcu z gwiazdami”?

8
z 15
Dorota Gardias
Dorota Gardias: Wspaniale! Nazwałam je „Prosiaczkiem” i codziennie pędzę nim przez Warszawę do pracy.

9
z 15
Dorota Gardias
Kiedy w stolicy było dużo śniegu, to nie dało się nim jeździć, więc musiałam korzystać z taksówki. Ale jak tylko śnieg stopniał, „Prosiaczek” wrócił do akcji!

10
z 15
Dorota Gardias
CKM: To nie jest jedyny szybki samochód w twoim życiu.

11
z 15
Dorota Gardias
Dorota Gardias: Tak, prowadziłam również fantastyczne rajdówki – Subaru Imprezę i Mitsubishi Lancer Evo IX.

12
z 15
Dorota Gardias
Uwielbiam sportowe auta! Uczy mnie nimi jeździć rajdowiec Marek Nyga.

13
z 15
Dorota Gardias
Miałam już okazję pojechać jako pilot na ulicy Karowej w rajdzie Barbórki oraz jako kierowca podczas Moto Orkiestry Świątecznej Pomocy.

14
z 15
Dorota Gardias
CKM: Czy lubisz alkohol? Dorota Gardias: Tak, lubię. Przepadam za winami gruzińskimi i różowym winem półsłodkim.

15
z 15
Dorota Gardias
Piję też bardziej po męsku – whisky z colą i lodem. Ale oczywiście bez nadużywania ani tym bardziej wpadania w nałóg
Przeczytaj także
KOMENTARZE (0)
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
TAGI
TRENDUJĄCE