Anna Pianowska
    Jak każdy prawdziwy Bliźniak śmieje się, by minutę później płakać jak bóbr.
                
            1
            z 6
        
        
                                            Więcej zdjęć poniżej
                    
    Anna Pianowska nago w CKM
CKM: Podobno nie wierzysz w udane związki... Anna Pianowska: Nie wierzę, bo nie mam ku temu żadnych podstaw. Sparzyłam się już kilka razy... CKM: Mam nadzieję, że nie w małżeństwie?

            2
            z 6
        
        Anna Pianowska nago w CKM
Anna Pianowska: Nie, nie, na szczęście (śmiech). Dlatego nadal szukam, bo chcę wierzyć, źe warto. A nuż ktoś jednak się znajdzie... CKM: I nie zostaniesz zgorzkniałą starą panną… Anna Pianowska: Tego akurat się nie boję. Mam wiele zalet...

            3
            z 6
        
        Anna Pianowska nago w CKM
CKM: Jakich? Anna Pianowska: No... świetnie gotuję (śmiech). CKM: Co najlepiej? Anna Pianowska: Wszystko!  CKM: Wszystko, co wejdzie do mikrofali? Anna Pianowska: Nie, mikrofali nie używam. Chyba że do rozmrażania. Moim popisowym daniem jest spaghetti, tatar z łososia i... golonka. Jak widać, w kuchni jestem tradycjonalistką. 

            4
            z 6
        
        Anna Pianowska nago w CKM
CKM: Przecież jako typowa przedstawicielka znaku Bliźniąt nie możesz mieć jednej twarzy...  Anna Pianowska: I to się zgadza, jestem kobietą o wielu twarzach. W jednej chwili potrafię śmiać się, by minutę później płakać już jak bóbr. CKM: Czy jest tego jakieś inne logiczne wytłumaczenie? 

            5
            z 6
        
        Anna Pianowska nago w CKM
Anna Pianowska: Nie ma, to kwestia zodiaku. Dlatego wydaje mi się, że każdy mężczyzna, który ze mną się zwiąże, na każdy dzień tygodnia będzie miał inną kobietę. CKM: W łóżku też? Anna Pianowska: Ciekawe pytanie! Jestem osobą o dużym temperamencie, ale bywają i takie dni, że seks z ukochaną osobą nie sprawia mi radości. Zamiast tego wolę... płakać.  

            6
            z 6
        
        Anna Pianowska nago w CKM
CKM: Ciężki przypadek. Anna Pianowska: Ciężki. Ale co na to poradzić? CKM: Może seks bez miłości byłby lekarstwem? Anna Pianowska: Próbowałam, nie był. CKM: A to pech! 
Przeczytaj także
    
KOMENTARZE (0)
        
    
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
                        TAGI
                        
                        
                        
                    
                                                    
                            TRENDUJĄCE
                            
                                
                            
                        
                         
                    
