Anna Mucha nago w Playboyu
Bo Anna Mucha nie jedno ma oblicze...
Anna Mucha na pewno nie jest grzeczną dziewczynką, co udowodniła swojego czasu w Playboyu. Jej nagie ciało można było podziwiać w dwóch całkiem różnych sesjach (magazyn miał dwie wersje okładek): czarno-białej, w ostrym klimacie, z dominacją w tle, gdzie Mucha pozowała z modelami (jeden z nich ugryzł ją nawet w poślada) oraz kolorowej, vintage'owej, gdzie wystąpiła z właściwym dla stylistyki bobrem. Po tej drugiej powiedziała: Jest full natural! Moim zdaniem ta sesja powinna być
zatytułowana „Tak wyglądała cipka twojej matki”.
Na
urodzinach mojego brata podeszli do mnie jego dwaj koledzy z klasy z absurdalną
prośbą o autograf. Obciach! Powiedziałam, że OK, ale pod warunkiem, że ściągną
gacie, a ja podpiszę się na ich pośladkach. To był mój najszybszy podryw, jaki
zaliczyłam!
Pewien facet zaczepił mnie w restauracji koszarowym dowcipem. Bardzo mnie to zabolało i byłam w stanie wylać buraczaną zupę na jego buraczany łeb. Nie zrobiłam tego, bo mój wrocławski przyjaciel – dżentelmen – niestety mi na to nie pozwolił.
Pewien facet zaczepił mnie w restauracji koszarowym dowcipem. Bardzo mnie to zabolało i byłam w stanie wylać buraczaną zupę na jego buraczany łeb. Nie zrobiłam tego, bo mój wrocławski przyjaciel – dżentelmen – niestety mi na to nie pozwolił.
KOMENTARZE (0)
TAGI
TRENDUJĄCE