Rosjanin po kłótni z żoną zrobił test na ojcostwo swoich 5 dzieci. Żadne nie było jego

To dopiero biedaczysko. Rosjanin przez kilka lat wychowywał z żoną pięcioro dzieci. Gdy relacje małżonków się popsuły, facet zrobił test na ojcostwo. Okazało się, że żadne z dzieci nie było jego.
eJQktkqTURBXy9mNWM3YzhhOTkzYjc0M2FlZDg4NTNlNWQ3MGUzNmVjZi5qcGVnkpUCzQPAAMLDlQIAzQPAwsM.jpg

Niewdzięczny los marynarza. Większość roku spędzasz na morzu i we własnym domu jesteś raczej gościem. Pół biedy, gdy nie masz rodziny. Gorzej, gdy masz żonę, która też ma swoje potrzeby. I jeśli ty ich nie zaspokoisz, to zawsze się znajdzie jakiś gość, który to zrobi.

To właśnie przypadek rosyjskiego kapitana statku z Omska. Facet doczekał się ze swoją kobietą pięciorga dzieci, które wychowywał z nią przez kilka lat. Przez ten czas nie podejrzewał niczego i był święcie przekonany, że to rzeczywiście jego potomstwo.

Gdy jednak relacje małżonków się popsuły i mężczyzna postanowił odejść od żony, ta zażądała od niego alimentów. Dopiero wówczas Rosjanin uznał, że należy się upewnić, czy to faktycznie on jest ojcem. Testy DNA nie pozostawiły wątpliwości – żadne z pięciorga dzieci nie było jego, tylko jakiegoś innego mężczyzny. Kogo konkretnie – nie wiadomo, bo nie wie tego też sama matka.

Dowiedziawszy się o tym Rosjanin po prostu odciął się od rodziny i przestał utrzymywać z nią kontakt. Teraz jego była żona szuka prawdziwego ojca piątki dzieciaków – w końcu ktoś musi płacić alimenty.

ZOBACZ TEŻ FOTKI SEKSOWNEJ ROSJANKI:



Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. screen Czwartek 22.02.2018