Jak smakuje kanapka robiona pół roku?
Przygotowanie "śniadania" rozpoczęło się od założenia ogródka, z którego Andy pozyskał wyhodowane z nasion warzywa. To jednak był dopiero początek. Przez pół roku chłopak zdołał wydoić krowę dla mleka i przerobić je na ser żółty, zebrać i przetworzyć zboże potrzebne na chleb, ubić kuraka na jakiś drób, a nawet udać się nad ocean po wodę, z której samodzielnie pozyskał sól. Do tego dochodzi jeszcze zbieranie miodu z pasieki, przerabianie ogórków na pikle i inne tym podobne wynalazki. Wszystko zaowocowało banalną kanapką, której koszt produkcji zamknął się w bagatela... 5650 zł.
Na pewno zastanawiacie się jeszcze, jak smakowała ta super ekologiczna kanapka. Autor eksperymentu podsumował to krótko:
"Nie była aż taka zła. I to właściwie byłoby na tyle".