Panna z Fejsa
Kasia wzięła sprawy we własne ręce: najpierw zdobyła na Facebooku 10 tysięcy fanów, a potem przebojem wdarła się do CKM!

1
z 5
Więcej zdjęć poniżej
Kasia Maliszewska nago
CKM: Nie jesteś zawodową modelką. Opowiedz, jak to się stało, że trafiłaś do CKM? KASIA MALISZEWSKA: Od samego początku znałam swój cel i wiedziałam, że go osiągnę. Co zrobiłam? Postanowiłam wziąć sprawę we własne ręce! Założyłam się ze swoim narzeczonym, że znajdę się w CKM i, aby to osiągnąć, założyłam fan page na Facebooku o nazwie „Cycki cuda i się uda” CKM: Błyskotliwa nazwa... KASIA MALISZEWSKA: Mój chłopak powiedział, że nie uzbieram nawet 5 tysięcy fanów, a ja uzbierałam ich ponad 10 tysięcy. Dzięki temu także wy zainteresowaliście się moją seksowną osobą i oto jestem!

2
z 5
Kasia Maliszewska nago
CKM: Twoi fani na fejsie to typowi intelektualiści, spragnieni rozmowy o szczycie G–8, czy faceci, którzy lubią sobie pooglądać twoje ciało? KASIA MALISZEWSKA: Jedni są pod wrażeniem mojej urody, inni chcą po prostu porozmawiać. Większość jest ciekawa szczegółów dotyczących mojej osoby. Bardzo często pada pytanie o moje piersi: sztuczne czy prawdziwe? CKM: No i...? KASIA MALISZEWSKA: Odpowiedź jest jedna: nie pamiętam, jak mnie cięli, więc jestem pewna, że są naturalne (śmiech)!

3
z 5
Kasia Maliszewska nago
CKM: Ile czasu spędzasz online? KASIA MALISZEWSKA: Wbrew pozorom... większość czasu spędzam w realu z rodziną, narzeczonym bądź przyjaciółmi. CKM: Zdarzają ci się niemoralne propozycje ze strony internautów? KASIA MALISZEWSKA: Zdarzają, ale trudno – taki już jest urok internetu. Jednego „wielbiciela”, który mi wysyłał niegrzeczne propozycje, tak wkręciłam, że zaczął mi wysyłać swoje nagie foty! Nie opublikowałam ich nigdzie, bo miał bardzo małe... zdjęcia (śmiech).

4
z 5
Kasia Maliszewska nago
CKM: Poznałaś kiedyś w necie jakiegoś faceta, który sprawdził się w realu? KASIA MALISZEWSKA: Tak, zanim jeszcze zaczęłam internetowe zabawy, mój narzeczony sprawdził się w tej roli w 100 procentach. CKM: W łóżku też kręcą cię technologiczne nowinki? KASIA MALISZEWSKA: Nie. Tam lubię jazdę bez trzymanki. Nie ma czasu na jakieś gadżety na baterie, kiedy żywy chłopak jest obok mnie. Liczy się tu i teraz!

5
z 5
Kasia Maliszewska nago
CKM: Czy po tej sesji polubisz też nasz profil na Facebooku? KASIA MALISZEWSKA: Ja już was lubię, jestem wśród ponad 30 tysięcy fanów, którzy z bezinteresownej miłości do CKM lubią go na Facebooku! Liczę, że na jednej sesji się nie skończy, w końcu nie pokazałam jeszcze wszystkiego, co chciałam... CKM: ...a na razie twoje pierwsze zdjęcia w CKM można zobaczyć i w czasopiśmie, i na tablecie, a backstage z sesji w CKM TV
Przeczytaj także
KOMENTARZE (0)
Twój komentarz został przesłany do moderacji i nie jest jeszcze widoczny.
Sprawdzamy, czy spełnia zasady naszego regulaminu. Dziękujemy za zrozumienie!
TAGI
TRENDUJĄCE