CKM: Czy powinienem zwracać się do ciebie per fechmistrzyni? Magda Mroczkiewicz: O nie. „Fechmistrzu” mówimy do trenera. Ale to lepiej niż „pani szermierko”, bo tak też do mnie mówiono. Jestem florecistką. CKM: Od lat wygrywasz na wielkich światowych imprezach. Srebro z Igrzysk w Sydney pewnie wisi na honorowym miejscu? M.M.: Mam je oddzielnie schowane. Ostatnio wyciągnęłam i przeżyłam szok: zupełnie jakbym przywiozła brązowy medal. Mój jest zrobiony z prawdziwego srebra, ale zaśniedział. Muszę go doczyścić.

CKM: Czym się różni szabla i szpada od floretu? M.M.: Ludzie ciągle to mylą. W szabli można trafiać rywala od pasa w górę, we florecie tylko w korpus (czyli bez rąk, nóg i głowy), a w szpadzie w całe ciało. Poza tym we florecie i szpadzie punktuje się celne pchnięcia, a w szabli cięcia. CKM: Mając takie zainteresowania, lubisz oglądać filmy typu „Pan Wołodyjowski” czy „Trzej muszkieterowie”? A może wolisz „Gwiezdne wojny”? M.M.: Zdecydowanie muszkieterom jest najbliżej do floretu. Ale ja nie lubię filmów typu „płaszcza i szpady”. CKM: Masz dość szermierki? M.M.: To takie zboczenie zawodowe. Ostatnio widziałam „Maskę Zorro” i nie mogłam się powstrzymać od oceny wyszkolenia technicznego aktorów.

CKM: I dałabyś radę Antonio Banderasowi? (grał Zorro — przyp. red.) M.M.: Oczywiście. Ale muszę przyznać, że nie był taki zły. Sporo musiał trenować. CKM: Zdarzyło ci się bronić floretem na ulicy? M.M.: Na szczęście nie. Pewnie bym chwyciła go odwrotnie i waliła rękojeścią, bo jest ciężka. CKM: Bywają w szermierce niebezpieczne pchnięcia? M.M.: Floret potrafi się złamać i wtedy jest niezwykle ostry. Kiedyś na treningu wbito taki kikut w nogę mojej koleżanki. Od tamtej pory trenerzy pilnują, żebyśmy trenowały w pełnym stroju ochronnym. Nawet skarpetki mamy specjalnie wzmacniane.

CKM: W tych strojach seksownie wyglądacie. Wygodne są? M.M.: Faktycznie, dziewczyny wyglądają seksownie, ale mężczyźni okropnie. Jak faceci w rajtuzach. CKM: Gdy pojawiasz się gdzieś z koleżankami z drużyny, to wzbudzacie sensację wśród mężczyzn? M.M.: Aż tak źle nie jest. Jestem rozpoznawalna, ale nachalnych adoratorów nie mam.

CKM: Po sesji w CKM—ie może się to zmienić. M.M.: Wtedy zacznę chodzić po ulicy z floretem. CKM: Oby ci dobrze służył na zawodach