Od jelita do lateksu

Co oprócz gotówki i kart kredytowych nosisz w kieszeni? Klucze. Jednak nie o nich mowa. Podpowiedź – nie nosisz jej zawsze na sobie…

historia prezerwatywy

Historia prezerwatywy, bo o niej mowa sięga już starożytnego Egiptu, do dziś jednak nie udowodniono czy podwładni faraonów się nią zabezpieczali czy ozdabiali… Legenda głosi, że król Grecji Minos używał „nakładek” z kozich pęcherzy. Pierwsze dowody na stosowanie prezerwatywy w Europie pochodzą z

Sonda

Używam i sobie chwalę:

100-200 roku n.e. Są to malowidła skalne w jaskini Les Combarelles we Francji. Mniej więcej w tym samym czasie Chińczycy używali kapturków z jedwabiu i papieru …

Lniany kapturek

Aby poznać oficjalną wersję swojego przeznaczenia nasza bohaterka musiała poczekać aż do XVI w., kiedy to wybuchła epidemia syfilisu i zaczęto szukać sposobu zapobiegania roznoszonej drogą płciową choroby. W opublikowanej w 1564 roku książce - „ De morbe gallico” włoski lekarz Gabrielle Fallopio opisuje nasączone w roztworze chemicznym lniane kapturki okrywające penisa za pomocą sznurka. Wg. medyka taki o to wynalazek chroni przed kiłą. W 1605 roku pojawiała się pierwsza informacja jakoby prezerwatywa miała działanie antykoncepcyjne. W tym czasie Holendrzy wprowadzili do sprzedaży kapturki wyprodukowane z cienkiej skórki. Była to swego rodzaju nowość gdyż wcześniej wykonywano je z pęcherzy oraz jelit. Nowością tej prezerwatywy był także nowy rozmiar, od tej pory obejmowała całego fallusa.

Skąd ten kondom?
Na przyjaciółkę naszego przyjaciela często mawia się kondom. Są trzy teorie, dzięki którym „lateksowa księżna” zawdzięcza tę nazwę. Pierwsza z nich mówi o doktorze Condomie, który zaproponował królowi Anglii Karolowi II ślepą owczą kiczkę mającą na celu zapobiegnięcie się powiększeniu królewskiej rodziny. Druga z nich to historia pułkownika Conduma, który wprowadził prezerwatywę, jako obowiązkowe wyposażenie w swoim oddziale. Trzecia i wydająca się najbardziej banalna twierdzi, że kondom pochodzi od łacińskiego słowa – condus, czyli zbiornik.


Gumowa rewolucja
W wieku XVIII rynek prezerwatyw rośnie jak penis w stanie podniecenia. Pojawiają się rozmiary oraz rodzaje - skóra, pęcherz lub jelito. Wiek XIX to nie tylko początek użytku „gumki” przez większość społeczeństwa, ale przede wszystkim wielka rewolucja w produkcji kondomów. Dzięki wulkanizacji do produkcji prezerwatyw zaczęto używać gumy, jednak początkowo nie były najlepszej jakości. Zmieniło to dopiero zastosowanie do ich produkcji lateksu. Dzięki temu stają się bezszwowe, cieńsze oraz coraz mocniejsze. Podczas drugiej wojny światowej większość armii świata dostarczała kondomów swoim żołnierzom. Tuż po niej zaczyna się istne lateksowe szaleństwo. Zapoczątkowali je Japończycy, którzy jako pierwsi wprowadzili do sprzedaży serię barwionych prezerwatyw. Dzisiaj na nasze szczęście do prezerwatyw dostęp ma każdy. Chronią nie tylko przed ciążą, ale także przed AIDS. Sprawdź czy masz ją w kieszeni, niech się nie przyda a będzie …


Dodał(a): Sebastian Żurawski Wtorek 21.02.2012