Wiesz, że będzie w szkole policja? Weź ze sobą zioło! Tak pomyślała uczennica w Oławie

Mówią 'nie kuś losu, bo możesz pożałować'. Przekonała się o tym 16–latka z Oławy, która wzięła ze sobą do szkoły marihuanę. Oczywiście dla niektórych to normalna sprawa, ale warto zaznaczyć najistotniejszy element. Nastolatka wiedziała, że na jednej lekcji pojawią się policjanci.
Zrzut ekranu 2023-04-6 o 16.18.52.png

Co ludzie mają w głowach?

Pisząc o takich sytuacjach zawsze zastanawiamy się, co kierowało daną osobą. Czy to był głupi zakład? Czy dziewczyna potrzebowała dodatkowego zastrzyku adrenaliny? Tego się nie dowiemy. Wiemy jednak, że sprawa będzie miała finał w sądzie rodzinnym.

Najlepszy przyjaciel człowieka, trochę gorszy narkotyków

4 kwietnia po godz. 10:00 funkcjonariuszka Wydziału Kryminalnego oławskiej policji pojawiła się w jednej z tamtejszych szkół. Towarzyszył jej pies, który został specjalnie przeszkolony do szukania narkotyków. Czworonożny towarzysz zainteresował się jednym plecakiem.
Wyszło więc tak, że na lekcji dotyczącej demoralizacji, alkoholu wśród nieletnich i narkotyków, ta ostatnia część zamieniła się w zajęcia praktyczne. W plecaku 16–latki znajdowały się nieznaczne ilości marihuany i lufka. 

Sąd rodzinny

Nielegalne substancje zostały zabezpieczone, a nastolatka została przekazana pod opiekę rodzicom. O sprawie poinformowano sąd rodzinny. 

Szkoła życia

Cóż, szkoła jest po to, by dzieci mogły się czegoś nauczyć. Zazwyczaj ta nauka ograniczana jest do ściśle określonych przedmiotów, ale w wyjątkowych okolicznościach uczy też życia. Potencjalne zagrożenie może jednak sprawić, że wchodzenie w dorosłe życie przez 16–latkę nie będzie kolorowe, tylko obciąży je tak prosta i zupełnie niepotrzebna sprawa. 


Dodał(a): CKM.PL / fot.: Policja w Oławie Czwartek 06.04.2023