Wiceminister zgubił telefon w parku. Do szukania zaangażowano policję i biuro kryminalne
Aż trzech policjantów z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji szukało iPhone'a wiceministra spraw wewnętrznych Błażeja Pobożnego. Warto zaznaczyć, że sprawę udało się zataić od listopada 2022 r. Polityk zgubił telefon w okolicach Ogrodu Saskiego w Warszawie.
Od początku funkcjonariusze mieli świadomość, że zaginął prywatny telefon, na którym nie było żadnych wrażliwych danych. Policjanci szukali iPhone'a za pomocą najnowszych sprzętów. Wykazały one, że znajduje się on na terenie jednego z biur stołecznego ratusza. Po szczegółowym przeszukaniu budynku, telefon udało się znaleźć.
Sprawdź także: Polityka na TikToku. Mentzen i Tusk z najlepszymi wynikami
Znaleziono go jednak na biurku jednego z urzędników. Mężczyzna został przewieziony na komisariat i dokładnie go przesłuchano. "Wypuszczono go, gdy koledzy upewnili się, że mówi prawdę. Telefon znalazł w drodze do pracy. Czekał, aż właściciel zadzwoni, bo aparatu nie udało mu się odblokować" - poinformował dziennikarzy TVN24 jeden z policjantów, który prosi o zachowanie anonimowości.
W sprawie wszczęto postępowanie, które umorzono cztery dni później. Andrzej Browarek z zespołu prasowego KGP zapewnił, że działania funkcjonariuszy nie były szczególnie motywowane statusem wiceministra. "Każda osoba, która stanie się ofiarą przestępstwa, może liczyć na takie same działania podjęte przez funkcjonariuszy policji, bez względu na jednostkę, w której zostanie złożone zawiadomienie" – powiedział.
