Ślepy prank Remiego Gaillarda
Śmianie się z niepełnosprawnych to okrucieństwo. Ale śmianie się z Remiego Gaillarda, który udaje niepełnosprawnego w TAKI sposób można wybaczyć każdemu. Bo po prostu nie sposób się nie zaśmiać.
Remi Gaillard jest znany ze swoich szalonych pomysłów, które bawią na całym świecie miliony widzów. Nie inaczej jest i tym razem. Francuski prankster postanowił wcielić się w rolę… niewidomego.
Jako facet w okularach i z białą laską Gaillard najpierw prowadził samochód, który następnie próbował zatankować, szedł w przeciwnym kierunku co ruchoma taśma w centrum handlowym, próbował znaleźć wyjście z ronda czy chodził po murku nad przepaścią. Konsternacja i wyraz bezradności na twarzach przechodniów i wahanie każdego z nich, czy pomóc niewidomemu mężczyźnie – bezcenne.
Video momentalnie zrobiło furorę w sieci - w niecałe 24 godziny po opublikowaniu obejrzało je ponad pół miliona widzów.
Ostrzegamy, nie oglądajcie w pracy, bo gwałtowne wybuchy panicznego śmiechu gwarantowane.
POLECAMY:
Charlotte McKinney sypie swoimi zdjęciami jak z rękawa i chętnie dzieli się nimi na Instagramie. Miło spędzić z nią końcówkę Dnia Kobiet.
Opublikowany przez Esquire Polska na 8 marca 2016
