Seks na planie filmowym
Czyli nowe dzieło Larsa von Triera o nimfomance, z prawdziwymi scenami seksu podczas kręcenia filmu
Lars von Trier właśnie zakończył zdjęcia do swojej najnowszej produkcji – „Nimfomanka”. Film opowiadany jest wyznaniami o życiu erotycznym Joe, tytułowej nimfomanki. Pewnego wieczoru pobitą już 50-letnią seksoholiczkę znajduje na ulicy pewien kawaler. Dżentelmen postanawia pomóc kobiecie i zabiera ją do domu, by tam opatrzyć jej rany. Wtedy ofiara otwiera się i rozpoczyna serię pikantnych retrospekcji, które oglądamy już z udziałem młodych aktorów.
„Nimfomankę” gra Charlotte Gainsbourg, na planie w scenach z przeszłości towarzyszyć jej będzie młody aktor Shia LaBeouf. Dość odważnemu filmowi pikanterii dodaje fakt, iż rzekomo Lars von Trier zażądał od aktorów, by sceny erotyczne odtwarzali, a nie odgrywali. Oznacza to, że aktorzy przy okazji pracy trochę sobie pobzykają. Jednak w tym przypadku nie będzie to jednak produkcja „porno”.
Shia LaBeouf dość kokieteryjnie twierdzi, że von Trier i jego pomysły go przerażają, a szczególnie ten z „seksem na żywo”.
Premiera światowa „Nimfomanki” Larsa von Triera zaplanowana jest na 30 maja 2013 roku.
Lars von Trier to bez wątpienia jeden z ciekawszych współczesnych reżyserów. Jego filmy nie pozostają widzowi obojętne. Jeśli masz ochotę na ambitne kino, na pewno trafisz na jeden z obrazów duńskiego reżysera, np.: „Dogville”, „Melancholia”, czy „Przełamując fale”.
Znamienna wypowiedź von Triera na Festiwalu Cannes w 2011 roku, po którym został wyproszony z imprezy:
