Powstał system blokujący smartfony podczas koncertów

Kolejni artyści wprowadzają specjalne systemy blokujące smartfony podczas koncertów. Chodzi oczywiście o to, by ludzie chłonęli muzykę, a nie koncentrowali się na nagrywaniu i pstrykaniu fotek.
iStock-667709450.jpg

Odkąd smartfony weszły do powszechnego użytku, coraz więcej osób ogląda koncerty nie na żywo, a przez obiektywy tych urządzeń. Wkurza to nie tylko bardziej konserwatywnych koncertowiczów, którzy przez las uniesionych rąk trzymających świecące ekrany, nie mogą w pełni angażować się w odbiór muzyki płynącej ze sceny, ale także – samych artystów.

Przykładowo Alicia Keys czy zespół The Lumineers już wprowadzili zakazy korzystania ze smartfonów. Jack White, frontman zespołu White Stripes poszedł jednak o krok dalej i stwierdził, że zwykły zakaz nie wystarczy – potrzebne jest całkowite zablokowanie możliwości korzystania ze smartfonu.

W jaki sposób artysta postanowił to osiągnąć? To proste. Przed koncertem wszystkim ludziom rozdawane są specjalne pokrowce Yondr, które blokują się automatycznie i uniemożliwiają wyciągnięcie z nich smartfonu. Do swoich urządzeń koncertowicze mogą zaś dostać się jedynie w specjalnych strefach, z dala od sceny, w których znajdują się czujniki odblokowujące pokrowce.

W ten sposób White chce, by koncerty z powrotem były w 100 procentach osobistym, przeżywanym na żywo doświadczeniem. A fotek z wydarzeń i tak nie zabraknie – w końcu z artystami zawsze jeżdżą fotografowie, których relacje pojawiają się w mediach społecznościowych.

TĘ DZIEWCZYNĘ ZABRAŁBYŚ NA KAŻDY KONCERT:


Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com Wtorek 30.01.2018