Powrót Walkmana - czy pamiętasz klasyka?

Walkman Sony to klasyka i marzenie wszystkich, którzy dorastali w latach 80. i 90. Producent reaktywuje oldschoolowy gadżet w formie godnej XXI wieku.
sonywalkman.jpg

Jeśli masz mniej niż 25 lat, to zapewne nie pamiętasz, że istniało takie urządzenie jak przenośny odtwarzacz kaset magnetofonowych. Walkman pojawił się 40 lat temu i zapoczątkował prawdziwą rewolucję.

Z okazji tej rocznicy firma Sony zaprezentowała swój klasyk w odświeżonej wersji. Podczas targów elektroniki IFA japońska marka zaprezentowała limitowaną edycję Walkmana NW-A100TPS. 

Jaki jest współczesny walkman? Możesz zapomnieć o przewijaniu taśmy długopisem, ponieważ nowe urządzenie nie odtwarza kaset. Jest wyposażone w 16 GB pamięci, która zmagazynuje ulubione pliki muzyczne. Sony zadbało, żeby kształt analogowego nośnika wyświetlał się na 3,6 calowym ekranie. 

Producent obiecuje, że dzięki procesorowi DSEE HX, pliki muzyczne uzyskają ciepłe winylowe brzmienie. Na szczęście można zapomnieć o tworzeniu zapasów „paluszków”, czyli baterii AA. Zdaniem Sony ich nowy produkt powinien działać 26 godzin bez ładowania. Nie istnieje również ryzyko splątania kabla słuchawek, ponieważ do nowego Walkmana dołączono bezprzewodowy zestaw oparty na technologii Bluetooth. 

Z okazji rocznicy Sony przypomniało historię Walkmana. 


Design odtwarzacza nawiązuje do pierwszego walkmana, który pojawił się w 1979 roku. Jest więc duża, prostokątna bryła, klasyczne przyciski oraz... wejście USB. 
Sentymentalny powrót do przeszłości nie jest tanią sprawą. Cena urządzenia to ok. 1750 zł. Na rynku ma pojawić się przed świętami Bożego Narodzenia, jednak dokładna data polskiej premiery nie jest jeszcze znana. 

Sonda

Czy kupiłbyś nowego Walkmana?



ZOBACZ TAKŻE:
TECHNOLOGIA LAT 90. 





Dodał(a): Adam Barabasz / fot. Sony Czwartek 12.09.2019