Ksiądz wysyłał uczniom zdjęcia genitaliów. Teraz przywrócono go do pracy duszpasterskiej
To nie tak, że prowadzimy jakąś przedświąteczną nagonkę na Kościół, ale to, co się wydarzyło w Gdańsku, wymaga dodatkowego opisu. Ksiądz Arkadiusz Cz., który wysyłał swoim uczniom zdjęcia penisa, został przywrócony do służby duszpasterskiej na mocy decyzji metropolity gdańskiego arcybiskupa Tadeusza Wojdy.
Arkadiusz Cz. był katechetą w wejherowskim gimnazjum. W 2017 roku uczniowie zgłaszali dyrekcji, że otrzymują od niego zdjęcia pornograficzne. Gdy rozpoczęto dochodzenie w tej sprawie, mężczyzna od razu przyznał się do czynu.
"W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez ks. Arkadiusza Cz., kapłana Archidiecezji Gdańskiej [...] natychmiast po otrzymaniu tej informacji został zawieszony w czynnościach kapłańskich i obecnie nie sprawuje żadnej funkcji wynikającej z przyjętych święceń. Aktualnie instytucje cywilne prowadzą czynności wyjaśniające, od wyników których uzależnia się dalsze działania strony kościelnej" - napisano w oświadczeniu Archidiecezji Gdańskiej opublikowanym po zatrzymaniu kapłana.
Skazano go w 2018 roku. Teraz ma... wrócić do pełnienia służby. Nie wydano w związku z tym jeszcze żadnego oświadczenia, lecz dziennikarze Gazety Wyborczej ustalili, że ksiądz uzyskał wybaczenie biskupa Wojdy.
