Finlandia chce do NATO i szykuje się na ewentualną wojnę z Rosją

Choć dotychczas większość obywateli Finlandii deklarowała niechęć do przystąpienia kraju do NATO, obecna sytuacja w Ukrainie zmotywowała ich do zmiany zdania. Przed wojną tylko 20 proc. Finów opowiadało się za ty pozytywnie, a obecnie jest to ponad 60 proc. Mieszkańcy tego kraju zapisują się również na szkolenia wojskowe.
Zrzut ekranu 2022-04-15 o 11.30.57.png

"Nigdy nie straciliśmy czujności po zakończeniu zimnej wojny" – powiedział dyrektor generalny fińskiego ministerstwa obrony Janne Kuusela. Dodał także, że Finowie są przygotowani do obrony, jeśli tylko taka konieczność się w przyszłości pojawi.

Finlandia rzeczywiście wysoko stoi pod względem militarnym (i to nie od dziś, o czym Rosjanie przekonali się podczas Wojny Zimowej). Aż 900 tysięcy osób (na 5,5 miliona mieszkańców) przeszło szkolenie wojskowe.

Obecnie Krajowe Stowarzyszenie Szkolenia Obronnego Finlandii zanotowało ośmiokrotny wzrost liczby osób zapisujących się na kursy szkoleniowe. 

Patrząc na to, w jaki sposób rosyjskie wojska "radzą sobie" na terenie Ukrainy, na dobrą sprawę Finom wystarczyłby nieznany potomek Simo Häyhä. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Piątek 15.04.2022