Duchowny ukradł ponad milion złotych z własnej organizacji charytatywnej, by opłacić prostytutki

Jak się bawić, to się bawić. 81–letni James Gill z USA przeszedł jednak samego siebie. Choć rzekome cele miał słuszne, ponieważ 'na papierze' widniały informacje, że jego bank żywności będzie wspomagał osoby biedne i niepełnosprawne, to finalnie cała kasa leciała do... prostytutek.
Zrzut ekranu 2023-06-19 o 15.40.11.png

Gill był założycielem banku żywności First Baptist Hendersonville. W marcu 2022 r. przekazał jednak kierowanie komuś innemu, a jako przyczynę podał problemy zdrowotne. Z pozoru plan idealny – w końcu gdy pozbędzie się kierownictwa, nikt nie będzie próbował mu czegokolwiek obecnie zarzucić. Wyszło jednak tak, że kilka miesięcy później prokurator generalny 18. okręgu sądowego Ray Whitley wszczął dochodzenie w sprawie zarzutów kradzieży pieniędzy z organizacji.
"Podczas śledztwa ustalono, że James Gill, który pełnił funkcję dyrektora organizacji, wykorzystywał pieniądze należące do niej do dokonywania osobistych zakupów" - czytamy w komunikacie prasowym Biura Śledczego Tennessee. "Wypisywał również czeki dla siebie i innych osób z konta banku żywności i przelewał pieniądze na inne konta. Dalsze dochodzenie ujawniło, że Gill płacił wolontariuszowi banku żywności za akty seksualne" – przekazano.



Gill był starszym pastorem przez 11 lat, a jego całe doświadczenie wynosi ponad 40 lat. 


Dodał(a): CKM.PL / fot.: Embed YouTube Poniedziałek 19.06.2023