Dorabiał do emerytury. 2 kilogramy marihuany i nielegalny tytoń

W tym kraju ciężko wyżyć z emerytury i wiele starszych osób, gdy tylko zdrowie im na to pozwala, decyduje się na podjęcie dorywczej pracy. Zazwyczaj jednak jest to sprzątanie, stróżowanie lub cokolwiek innego, co wymaga poświęcenia czasu, lecz niekoniecznie dużego wysiłku. 63–latek znalazł za to inny sposób, który mógł mu w ekspresowym tempie zagwarantować solidny zastrzyk gotówki.
Zrzut ekranu 2021-11-5 o 12.54.02.png

Emeryt postanowił iść z duchem czasu i zająć się handlem marihuany i tytoniem. Nielegalny biznes może i mógł trwać w najlepsze, gdyby nie to, że ktoś poinformował o sprawie policję. Być może 63–latek miał zbyt wygórowane ceny, co zezłościło któregoś z klientów albo wręcz przeciwnie – sprzeciwił się stale rosnącym cenom i oddawał towar za grosze, przez co pojawiły się podejrzenia, że handluje czymś nieczystym.
W trakcie przeszukania mieszkania emeryta policjanci znaleźli karton, w którym 63–latek trzymał ok. 2 kg marihuany. Dodatkowo w kolejnym kartonie znaleziono 2 kilogramy tytoniu. Początkowo w sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn, jednak okazało się, że towar należał tylko do emeryta. 

Mężczyzna usłyszał już zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków z podejrzeniem handlowania nielegalnymi substancjami. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. 

Stanowczo odradzamy buszowania po rzeczach dziadków, jednak może kiedyś przy niedzielnym obiedzie warto zapytać o narkotyki i rzucić astronomiczne ceny. Być może któremuś zaświecą się oczy, a wtedy będziecie wiedzieć, czy ktoś z waszego najbliższego otoczenia nie lata z towarem. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: KMP Lublin Piątek 05.11.2021