12 razy mocniejsza marihuana. Wyhodowano ją w bioreaktorze

Zapewne kilka razy w życiu zdarzyło się wam 'rozczarować' mocą marihuany. Po kontakcie z tym ziołem będziecie mogli zobaczyć kosmos – kto wie, czy nie dosłownie. Izraelska firma wyhodowała tańszą i wydatniejszą alternatywę dla medycznej marihuany, która jako 'efekt uboczny' podnosi stężenie związków, takich jak THC czy CBD aż 12–krotnie.
Zrzut ekranu 2022-10-28 o 13.26.37.png

Izraelska firma BioHarvest Sciences wyhodowała marihuanę w bioreaktorze. Co ciekawe, "efekt finalny" zupełnie nie przypomina suszu, jaki znamy. Do stworzenia nowego produktu nie potrzeba pola – wystarczą pojemniki do replikacji komórek. Cały proces trwa zaledwie trzy tygodnie.
Szczerze mówiąc, nam to najbardziej przypomina kalafiora. Już wiemy, co niektórzy będą podrzucać babci do obiadu. "Unikalna kompozycja znacznych ilości głównych i pomniejszych kannabinoidów toruje drogę wielu rozwiązaniom terapeutycznym, opartym na konopiach, które są ukierunkowane na przewlekłe dolegliwości, takie jak leczenie bólu, lęku, zaburzeń snu oraz ADHD" – przekonują twórcy nowej marihuany.

Będzie ona dostępna w różnych postaciach – od kropel i masy do palenia, po gumy do żucia i pigułki. BioHarvest twierdzi, że ich "wynalazek" jest przełomowy i zrewolucjonizuje branżę konopną. Już teraz firma ubiega się o niezbędne licencje na produkcję i sprzedaż produktu. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: materiały prasowe Piątek 19.05.2023