„Cyberpunk 2077” w najnowszym zwiastunie wygląda niesamowicie
Zgodnie z zapowiedziami CD Projekt Red – podczas targów E3 2018 w Los Angeles studio zaprezentowało w końcu więcej szczegółów dotyczących gry „Cyberpunk 2077”. W tym – niesamowity zwiastun fabularny.
„Night City, Kalifornia. Rok 2077. Świat się rozpada. Megakorporacje kontrolują wszystkie sfery życia z wysokości swoich megalitycznych biurowców. Poniżej, ulicami rządzą naszprycowane gangi, technoszumowiny i dilerzy nielegalnego braindance’u. Pomiędzy nimi – mieszanina dekadencji, seksu i popkultury na tle okrutnych zbrodni, skrajnego ubóstwa i obietnicy nieosiągalnego American Dream. Jesteś V, cyberpunkiem. W tętniącym życiem i technologią świecie wzmocnionych cybernetycznie ulicznych wojowników, błyskotliwych netrunnerów i korpohakerów zaczyna się Twoja opowieść”.
Brzmi dobrze? No pewnie, że tak, bo to pierwszy opis świata „Cyberpunka 2077”, który ukazał się na oficjalnej stronie gry wraz z pierwszym pełnoprawnym zwiastunem produkcji. CD Projekt Red zaprezentowało go podczas targów E3 w Los Angeles, czym wywołało prawdziwy zachwyt nie tylko wśród gamingowych mediów, ale i wszystkich graczy na świecie (poniżej możecie zobaczyć kilka ujęć z gry, zwiastun znajdziecie na końcu artykułu).
Cyberpunk 2077 - szczegóły na temat gry
Zwiastun to jednak nie tylko ilustracja tego, jak wyglądać będzie gra. Na samym końcu filmu CD Projekt Red zostawiło bowiem krótką wiadomość do spragnionego wieści światka gier. Udało się ją rozszyfrować kolegom po fachu z portalu IGN. Z wiadomości dowiadujemy się m.in., skąd tak duża obsuwa w projekcie „Cyberpunk” oraz dlaczego polskie studio tak oszczędnie informuje media o postępach w pracach nad grą.
Najważniejsze są jednak cztery pytania, na które CD Projekt Red odpowiada.
1. Wciąż nie ma oficjalnej daty premiery. „Wypuścimy grę, gdy będzie gotowa […] Cierpliwość wskazana. Zależy nam wyłącznie na jakości”.
2. Gra będzie bardzo duża, jednak jak bardzo, tego oczywiście nie wiadomo. Studio poinformuje graczy o wszystkim przed premierą.
3. W kwestiach dystrybucji CP2077 nie będzie się różnił od „Wiedźmina”. Oznacza to brak zabezpieczeń DRM, darmowe DLC i płatne dodatki.
4. W grze nie będzie żadnych mikrotransakcji.
I choć studio jest wciąż dość enigmatyczne, to bądźmy pewni jednego: prace nad „Cyberpunkiem 2077” idą pełną parą, o czym świadczy poniższy zwiastun, który jest naprawdę niesamowity.