Ten Harley-Davidson to nowy najdroższy motocykl na świecie
Co może powstać ze współpracy producenta zegarków i tunera motocykli? Chociażby złoto-niebieska wersja Harleya-Davidsona, która z miejsca stała się najdroższą na świecie.
Bucherer i Bündnerbike – oto dwie nazwy, które zapewne nic wam nie mówią. Ten pierwszy to szwajcarski producent ekskluzywnych zegarków, a ten drugi – motocyklowy warsztat specjalizujący się w odjechanych projektach. A gdy dwie takie marki postanowią wejść ze sobą we współpracę, to efekt musi być powalający. I jest.
Ów efekt współpracy nazywa się Harley-Davidson „Blue Edition” i właśnie objął tron najdroższego nowego motocykla na świecie. Wyceniono go na 1,79 miliona dolarów, czyli, bagatela, 6,4 mln złotych. Co w nim jest takiego drogocennego?
To wszystko, plus ręcznie robione wykończenia, złożyło się na 2,5 roboczogodzin, które trzeba było spędzić przy Harleyu. Ale efekt powala. Nie chcielibyśmy być jednak w skórze właściciela, który zarysowałby swoje nowe cacko.