FFZERO1 - rewolucyjny pojazd

Rewolucja w świecie samochodów elektrycznych brzmi równie zaawansowanie jak określenie „przyszłość przyszłości”. Ale automobilizm napędzanym akumulatorami jest dość świeżą sprawą i jakiekolwiek zmiany w nim zachodzące są zazwyczaj kosmetyczne, a FFZERO1 ma być olbrzymim skokiem technologicznym.
ffzero-1-otw.jpg

Chiński miliarder Jia Yueting stworzył firmę Faraday Future, która ścigać się będzie technologicznie z istniejącą na rynku Teslą Elona Muska. Już w samej nazwie widzimy konkurencyjne nazwiska. Nikola Tesla swoje wynalazki i patenty opierał na pomysłach i odkryciach Michaela Faradaya. Tak też pozycjonuje się nowy producent – jako prekursor, z tym że w dziedzinie inteligentnych samochodów.

Na odbywających się targach elektroniki CES 2016 (Consumer Electronics Show) w Las Vegas zaprezentowano koncepcję samochodu przyszłości. Ma być napędzany czterema silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 1000 koni mechanicznych, które pozwolą rozpędzić się do pierwszej `setki` w niecałe 3 sekundy i osiągnąć prędkość maksymalną na poziomie 320 km/h. Najszybsze auto Tesli – Model X od 0 do 100 km/h przyspiesza w 3,2 s (prędkość maksymalna 250 km/h). FFZERO1 ma mieć sportowe zawieszenie i wiele zaawansowanych systemów wspomagających bezpieczną jazdę. Nadwozie zbudowane będzie z włókna węglowego i lekkich, ale wytrzymałych kompozytów.



FFZERO1 ma charakteryzować się nowatorskim układem akumulatorów, które producent nazywa strunami. Można je dokładać lub odejmować, by zmieniać parametry pojazdu. Jednak prace nad samochodem mogą się opóźnić, bo główny inżynier projektujący te elementy przeszedł do konkurencji.

Inne rewolucyjne rozwiązania to poznawanie preferencji kierowcy przez pojazd. Ma on reagować na potrzeby właściciela i np. zatrzymywać się w drodze do pracy przy ulubionej kawiarni lub wieźć na zajęcia w siłowni w wyznaczone dni. Puści też ulubioną muzykę, rozpozna nastrój prowadzącego i na poprawę humoru zasugeruje kolację w ulubionej restauracji. W Faraday Future stawiają na złożoną interakcję między człowiekiem a maszyną. FFZERO1 ma „uczyć się” nawyków i przyzwyczajeń kierowcy, by usprawniać jego życie.

Samochód ma mieć również tryb autonomiczny, a marzeniem producentów jest możliwość przywoływania auta za pomocą smartfonu. Zupełnie jak Michael Knight komunikował się przez zegarek z KITTem. Przez komórkę będzie można również zamówić przejazd, jeśli ktoś nie posiada swojego FFZERO1.

Co prawda większość rozwiązań to życzeniowe wizje producentów, ale jeden z głównych inżynierów mówi, że od powstania pomysłu do stworzenia konceptu minął niecały rok, czyli 1/3 czasu, jaki zazwyczaj zajmuje ten proces. Możliwe to było dzięki projektowaniu z wykorzystaniem wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, a także druku 3D. Masowa produkcja aut z niepełną (niż przedstawiona powyżej) specyfikacją miałaby rozpocząć się w 2020 roku, ale po uwzględnieniu galopującego rozwoju technologii firma Faraday Future może zaskoczyć nas wcześniej.








Dodał(a): Paweł Jaśkowski / fot.: faradayfuture.com Wtorek 05.01.2016