Życie jak w ...

Poznaj ludzi, którym nawet w drewnianej piwiarni spadnie cegłówka na głowę. Ku przestrodze albo na pocieszenie - przeczytaj!
śmieszne teksty
Wydaje ci się, że nie masz powodzenia u kobiet, twoje związki to porażka, a w ogóle to jesteś największym pechowcem na świecie? Otóż bardzo się mylisz, inni mają o wiele gorzej! Poniżej wybór autentycznych wyznań prawdziwych frajerów. Możemy założyć się, że po tej lekturze twoje dotychczasowe życie wyda ci się pasmem niewiarygodnych sukcesów...


■ Byłem dziś na zakupach i gdy doszedłem do kasy, spotkałem koleżankę, która na mój widok pacnęła się w głowę i powiedziała „Faktycznie, miałam jeszcze kupić pasztet!”.

■ Dzisiaj byłem w łóżku z fajną dziewczyną. Zabawa była ostra, więc postanowiłem dać jej klapsa w tyłek. Nie trafiłem. Przyłożyłem sobie w jajka. Mocno.

■ Jestem lekarzem. Często przed zabiegiem podaję pacjentom znieczulenie w postaci tzw. „głupiego Jasia”. Po owej tabletce ludzie robią różne dziwne rzeczy. Jeden z nich spojrza łna mnie i z pełną powagą powiedział „Ruchałem twoją żonę”. Okazało się, że nie kłamał...

■ Ostatnio przeglądałem poradniki korzystania z Photoshopa. Znalazłem dość ciekawy film zatytułowany „Jak brzydkiego mężczyznę zmienić w przystojniaka”. Odpalam film, a gościu zaczyna od mojego zdjęcia, które wrzuciłem półtora roku temu na facebooka.

■ Dzisiaj dostałem spam z kategorii „jak powiększyć penisa”. Akurat stała za mną moja dziewczyna i stwierdziła „To super, że ty też zdajesz sobie sprawę z problemu”.

■ Koleżanka napisała mi w SMS–ie, że chciałaby z pogadać od serca. Odpisałem „A chcesz się żalić?” Gdy długo nie odpowiadała, coś mnie tknęło i sprawdziłem wysłaną do niej wiadoość. Używam słownika T9... Mój SMS brzmiał„A chcesz się walić?”.

■ Poszedłem pierwszy raz w życiu do klubu ze striptizem – mój kumpel organizował tam swoje urodziny. Przy okazji dowiedziałem się, gdzie tak naprawdę pracuje moja dziewczyna...

looser2.jpg■ Myśląc, że jesteśmy sami w domu, zaczęliśmy z moją dziewczyną uprawiać seks na kanapie. Nagle z góry zbiegł jej młodszy brat, zrobił zdjęcie i, krzycząc „Jesteście moimi niewolnika-mi!”, uciekł, zamykając się na klucz.

■ Po raz pierwszy w życiu byłem na badaniu prostaty. Teraz nie wiem co gorsze – to że mi stanął, kiedy lekarz wsadził mi palec w odbyt, czy to, że moja żona, rozbawiona, opowiedziała o tym wszystkim naszym znajomym.

■ Dzisiaj mama nakryła mnie, kiedy masturbowałem się przy jej rozbieranym zdjęciu...

■ Wydawało mi się, że nie ma nic lepszego niż w prima aprilis wysłać żonie SMS–a o treści „Wiem, że masz romans”. Myślałem, że to zabawne, dopóki nie usłyszałem w słuchawce jej szlochającego głosu „Chciałam ci to powiedzieć od kilku miesięcy, ale nie wiedziałam jak...”.
■ Rzuciła mnie dzisiaj dziewczyna. Na pytanie dlaczego, odpowiedziała „Dla sześciu centymetrów”.

■ Dziś po powrocie do domu znalazłem na łóżku skarpetkę, której używam ostatnio do wiadomych celów. Miała przyszyte wielkie niebieskie oczy i czerwone usta dookoła otworu. Obok leżała karteczka „Ponieważ nie możesz znaleźć prawdziwej dziewczyny, upiększyłam Twoją obecną... Kocham Cię. Mama”.

■ Dziś sąsiad zwrócił mi uwagę, żebym ciszej przeżywał z żoną nasze nocne igraszki... Problem polega na tym, że ja przecież od miesiąca pracuję na nockach...

■ Dzisiaj mój kolega z pracy pochwalił się, że w końcu udało mu się zaliczyć żonę szefa. Dodam, że ów znajomy pracuje dla moich rodziców...

■ Dziś dostałem dwa SMS–y od swej dziewczyny. Pierwszy, że wszystko między nami skończone. Drugi, że pomyliła numery.

■ Wybraliśmy się z dziewczyną na sylwestra. Wszystko ładnie, pięknie, każde z nas trochę wypiło i bawiło się doskonale. Po imprezie poszliśmy do mnie do domu. W łóżku mruknąłem jej do ucha: „W tym roku to ja będę twoim pierwszym”. A ona odpowiada podpitym głosem: „Drugim”.

■ Wczoraj były urodziny mojej dziewczyny. Postanowiłem zrobić jej niespodziankę i w tajemnicy zaprosiłem do jej mieszkania wszystkich znajomych. Czekaliśmy po ciemku, aż wróci z pracy. Gdy otworzyły się drzwi, usłyszeliśmy męski głos: „Mam na ciebie straszną
ochotę”. I odpowiedź: „Ja na ciebie też. Ten kutas zapomniał o moich urodzinach i poszed łna mecz z kumplami, więc możemy poświętować razem w łóżku”.

■ Zaprosiłem dzisiaj do kina dziewczynę, w której się podkochuję od paru miesięcy. Po reklamach wyszła do toalety i już nie wróciła.

■ Dzisiaj przeprowadzałem prezentację nowej strony firmowej przed zarządem. Gdy tylko uruchomiłem rzutnik, zauważyłem straszne rozbawienie na twarzach obecnych. Okazało się, że w pasku wyszukiwania Google Toolbar wciąż widnieje „Problem z przedwczesnym wytryskiem”.

■ Powiedziałem mamie o postanowieniu, które podjąłem – chcę poczekać z seksem do ślubu. Jako że pochodzę z bardzo katolickiej rodziny, myślałam, że będzie ze mnie dumna. A ona tylko wybuchła śmiechem i stwierdziła „Niezłe usprawiedliwienie tego, że nikt nie chce się z tobą przespać”

■ Dziś kupiłem sobie nową wypasioną komórkę. Postanowiłem zrobić sobie nią niegrzeczne zdjęcie i wysłać swojej dziewczynie. Po chwili przyszła odpowiedź od mojej dziewczyny, od siostry, od przyjaciółki i... wszystkich innych osób, które miałem w kontaktach.

■ Rodzice opowiedzieli mi o tym, jak się poznali. Od zawsze wiedziałem, że tata jest osiem lat starszy od mamy. Ale nigdy nie wpadłbym na to, że zaczęli się spotykać, kiedy on miał 21 lat, a ona 13.

■ Dziś w prezencie urodzinowym od mamy swojej dziewczyny dostałem zestaw kosmetyków na pryszcze. Chcąc mnie pocieszyć, ukochana powiedziała, że to dlatego, iż mama chciałaby,
abym był na ich rodzinnym zdjęciu...
loser.jpg■ Miałem już dość słuchania, jak koleś za ścianą figluje z jakąś panienką. Zadzwoniłem więc do swojej dziewczyny z pytaniem, czy nie chce wyskoczyć na jakieś jedzenie. Usłyszałem jej komórkę. Przez ścianę.

■ Dziś przypadkowo podsłuchałem dyskusję rodziców na temat tego, czy jestem dość odpowiedzialny, aby zostawić mnie samego w domu na dwa dni. Po chwili rodzice stwierdzili, że w sumie jestem za mało popularny, bym był w stanie zorganizować w domu grubą imprezę. I na tyle brzydki, że nie dam rady w tym czasie znaleźć żadnej laski, która chciałaby się ze mną przespać.

■ Dzisiaj rodzice wręczyli mi dziennik, w którym wpisywali wszystkie ważniejsze wydarzenia z mojego życia: pierwszy ząb, pierwszy krok, pierwsze słowo itp. Niestety, wpisali też, kiedy zdali sobie sprawę, że walę konia.

■ Dostałem SMS–a od żony, która wyszła z koleżankami na babski wieczór: „Muszę odwieźć upitą koleżankę do domu, zadzwonię rano. Zostanę u niego na noc”. U niego?!


Dodał(a): CKM Czwartek 23.08.2012