Jak walczyć o ogień

Chwileczkę, zaraz będzie buzować

Jak walczyć o ogień

Nawet zelektryfikowany musisz wiedzieć, jak rozpalić ogień w każdy możliwy i niemożliwy sposób.

Na zapałkę
Klasyka podpalactwa. Najlepsze są zapałki sztormowe, za ok. 3 zł paczka. Zwykłe zapałki uodpornisz na wilgoć,pokrywając ich główki stearyna lub rozcieńczonym lakierem do paznokci. Przechowuj je razem z draską w szczelnym pudełku po filmie fotograficznym.

Na zapłon

Kup przezroczyste zapalniczki gazowe z zapłonem krzemiennym (ok. 2 zł sztuka). Sa nie tylko trwałe, ale łatwo je osuszyć w przypadku zamoczenia.

Na krzemień
Metoda ludzi pierwotnych. Znajdź białawe kamienie (krzemienie) i tłucz jednym o drugi, aż iskra rozpali podpałkę.

Na soczewkę
Złap w szklaną soczewkę promienie słoneczne. Ich skupiona wiązka zapali podpałkę. Szkło powiększające możesz zastąpić denkiem szklanej butelki.

Na łuk ogniowy
Stuningowana metoda tarcia patykiem o patyk. Cięciwą łuku wprawiasz w ruch obrotowy patyk z twardego drewna. Ten,świdrując podkładkę z miękkiego drewna, da ogień.

Na drut
Podłącz do bolców akumulatora dwa izolowane przewody. Ich końce przyłóż do cienkiego drutu leżacego na podpałce (np. hubce). Zaraz się zapali!

Na krzesiwo
Użyj Survival Fire–Star ter G.I. firmy Rothco. Prostokatna płytka (ok. 33 zł w tzw. military–shopie) jest nieskończonym śródkem iskier, które uzyskujesz, uderzając w nią stalowym przedmiotem. Iskry kieruj na podpałkę: np. ptasi puch, hubkę czy wiórki drewniane.

Na stoika
Czekaj na burzę. Jak piorun rąbnie obok w drzewo lub podpali stodołę, to rozwiąże twój problem.


Dodał(a): mj Środa 24.08.2011