Uważaj na drinki z ciekłym azotem!
Ciekły azot to żadna nowość w gastronomii. Unoszący się "dymek" to częsty dodatek do drinków, czy potraw, który uatrakcyjnia ich wygląd. Niestety substancja ta nie jest do końca bezpieczna - może uszkodzić układ pokarmowy (jak w przypadku Gaby), oddechowy, a nawet odmrozić skórę.
Wracając do poszkodowanej 18-stolatki, po operacji dziewczyna do końca życia będzie musiała otrzymywać zastrzyki witaminowe oraz nigdy nie będzie mogła już jeść stałych posiłków (pozostały jej papki i płyny).
Dwóm pracownikom baru postawiono zarzut naruszenia przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. Ich sprawą zajmie się sąd.