UOKiK ostrzega przed... gęsią pipą. Niestety to nie żart
Nagłówek roku mamy już za sobą, a to wszystko przez ostrzeżenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zaapelował do Polaków, by zwrócili uwagę na kwestie bezpieczeństwa podczas kupna tegorocznego wakacyjnego 'hitu' wśród dzieci, czyli gęsi o wdzięcznej nazwie 'pipa'.
Gęś zyskała ogromną sławę i króluje na straganach z pamiątkami. Wszystko przez TikTokera "Dekoratora", który spotkał gęś w Wake Parku w Tarnobrzegu i dziwnym zrządzeniem losu bardzo się z nią zaprzyjaźnił – ze wzajemnością!
Zwierzę stało się bohaterem wielu zabawnych filmików, może cieszyć się wieloma fanowskimi grupami i kontami, a także jej pluszowa podobizna stała się obiektem westchnień dzieciaków.
UOKiK informuje, że należy zwracać uwagę na sprawdzenie sposobu wykonania zabawki. Rodzice powinni zwrócić uwagę na ostre elementy oraz łatwy dostęp do baterii, który niesie ryzyko połknięcia i zatrucia się dziecka.
Każda zabawka w Unii Europejskiej powinna mieć oznaczenie CE, dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie dokładne sprawdzenie metki przed zakupem. No cóż, co poradzić, że dożyliśmy czasów, w których trzeba ostrzegać ludzi przed pluszowymi gęsiami-pipami. Tak wygląda wstęp do apokalipsy?
